Kraków: zarzuty korupcyjne ws. przetargów na wynajem i sprzedaż nieruchomości
15 zarzutów - przyjmowania i wręczania łapówek w zamian za wpływanie na urzędników - usłyszała w prokuraturze Anna K., podejrzana o udział w ustawianiu przetargów na wynajem i sprzedaż atrakcyjnych nieruchomości komunalnych w Krakowie. Kobieta miała przyjąć w sumie ok. 1 mln zł.
2019-01-09, 15:56
To kolejna osoba zatrzymana przez agentów Centralnego Biura Antykorupcyjnego w tej sprawie. Miała pośredniczyć w kontaktach z urzędnikami. Informację o zatrzymaniu potwierdził Temistokles Brodowski z Wydziału Komunikacji Społecznej CBA.
Podejrzana nie odniosła się do zarzutów
Janusz Hnatko Osiem z piętnastu zarzutów dotyczy przyjęcia korzyści majątkowych w łącznej sumie około 1 mln zł w zamian za pośrednictwo w załatwieniu konkretnych sprawy w Zarządzie Budynków Komunalnych w Krakowie.
56-letnia kobieta była poszukiwana listem gończym. Usłyszała w krakowskiej prokuraturze 15 zarzutów. - Osiem z nich dotyczy przyjęcia korzyści majątkowych w łącznej sumie około 1 mln zł w zamian za pośrednictwo w załatwieniu konkretnych sprawy w Zarządzie Budynków Komunalnych w Krakowie, co polegało na bezprawnym wywieraniu wpływu na osoby pełniące funkcje publiczne w tej instytucji – poinformował w środę rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie prok. Janusz Hnatko.
Siedem zarzutów dotyczy tego, że kobieta, działając wspólnie i w porozumieniu z inną osobą, obiecywała i udzieliła za pośrednictwem innych osób korzyści majątkowych po to, by przetarg na wynajem czy sprzedaż lokali kończył się korzystnym rozstrzygnięciem dla konkretnego najemcy czy właściciela.
Podejrzana złożyła wyjaśnienia, ale nie odniosła się w nich do stawianych jej zarzutów. Zastosowano wobec niej dozór policyjny, zakaz opuszczania kraju połączony z zatrzymaniem paszportu, a także poręcznie majątkowe.
REKLAMA
Kobiecie grozi od roku do 10 lat pozbawienia wolności.
Zatrzymania CBA
To 13 osoba podejrzana w tej sprawie. Wcześniej zarzuty usłyszały m.in. urzędniczki z krakowskiego magistratu, pośrednicy i biznesmeni.
Śledztwo w sprawie nieprawidłowości przy wynajmie i sprzedaży różnym podmiotom gospodarczym przez Zarząd Budynków Komunalnych w Krakowie i Wydział Skarbu Miasta w Krakowie nieruchomości w ścisłym centrum Krakowa prowadzi krakowska delegatura CBA pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Krakowie w Wydziale II ds. Przestępczości Gospodarczej.
Pod koniec lutego CBA zatrzymało dwoje pośredników – Roberta F. i Małgorzatę P. oraz biznesmena i krakowskiego lekarza. Pośrednicy oferowali nieruchomości usytuowane w atrakcyjnych częściach Krakowa – niedaleko Rynku Głównego i w okolicach Wawelu. Zatrzymano ich w jednej z restauracji w centrum Krakowa, w trakcie przekazywania pieniędzy przeznaczonych na łapówki dla urzędników w zamian za wygranie przetargu na nieruchomość przez konkretną osobę.
REKLAMA
Na początku lipca CBA zatrzymało kolejne cztery osoby – trzy krakowskie urzędniczki i pośredniczkę Magdalenę Z., która pieniędzmi i prezentami, m.in. perfumami, miała je korumpować. Prokuratura postawiła pracowniczkom magistratu zarzuty sprzedajności urzędniczej – przyjmowania korzyści majątkowych lub osobistych w związku z pełnioną funkcją, przekroczenia uprawnień, płatną protekcję i przekupstwo. Kobiecie, która miała pośredniczyć w przekazywaniu pieniędzy dla urzędniczek, zarzucono przekupstwo.
Biznesmen i kobieta, która wygrała przetargi
Urzędniczki w zamian za mające sięgać w sumie kilkudziesięciu tysięcy złotych łapówki lub prezenty miały w latach 2015-2017 pomagać w uzyskaniu prawa do lokali użytkowych i mieszkalnych w atrakcyjnych lokalizacjach, m.in. przy ul. Szewskiej, Karmelickiej czy Mostowej. Sprawa dotyczy co najmniej kilkunastu nieruchomości: mieszkań, lokali użytkowych i kamienic.
We wrześniu zeszłego roku zatrzymany został biznesmen, który sprowadzał do Krakowa cudzoziemców pracujących w Polsce w międzynarodowych korporacjach i dwie współpracujące z nim osoby. Mężczyzna, by uatrakcyjnić ofertę dla zagranicznych pracowników wysokiego szczebla, chciał załatwić przez łapówki najem atrakcyjnych mieszkań od miasta.
Zatrzymano także kobietę, która wygrała przetargi na trzy lokale – dwa w centrum Krakowa i jeden w Nowej Hucie. Według śledczych bizneswoman miała przekazać 100 tys. zł łapówki wcześniej zatrzymanym już w tej sprawie mężczyźnie i kobiecie, którzy mieli doprowadzić do korzystnego dla niej rozstrzygnięcia przetargów na lokale. Miała też obiecać, że kupione od miasta lokale sprzeda za wyższą cenę, a jedną trzecią zysku przekaże jako dalszą część łapówki. Przetarg wygrała, ale mieszkań nie wykupiła, bo nie znalazła kupców na nie – lokale pozostały w rękach miasta.
REKLAMA
bb
REKLAMA