Francja tworzy "strefę śmierci" dla dzików przy granicy z Belgią
Przy francuskiej granicy z Belgią budowana jest tzw. „biała strefa”. Wszystkie dziki wchodzące w ten pas mają zostać prewencyjnie zlikwidowane.
2019-01-17, 23:47
Strefa ma mieć ok. 80 km długości i kilka kilometrów szerokości. Wszystkie napotkane tam dziki zostaną zabite, a następnie spalone. Decyzję francuskiego ministra rolnictwa z zadowoleniem przyjęli francuscy hodowcy trzody chlewnej oraz rolnicy mający pola uprawne.
Akcja będzie przeprowadzona jak najszybciej przez Krajową Federację Łowiectwa, Państwowy Urzęd Łowiectwa i Dzikich Zwierząt oraz Państwowy Urząd Lasów. Ekolodzy nie zabrali głosu w tej sprawie.
Zapowiedź wytępienia dzików na granicy belgijskiej nie wywołała również reakcji opinii publicznej. Informując o akcji, media oddają głos rolnikom skarżącym się na straty wyrządzone przez dziki. Jeden z nich, z normandzkiego departamentu Sekwana Nadmorska, wyliczył je na 800 tys. euro w tym departamencie i na 60 mln euro w całym kraju.
kad, Forsal.pl
REKLAMA
REKLAMA