Święto Jordanu - pamiątka chrztu Chrystusa

Święto Jordanu należy do jednych z najważniejszych świąt cerkiewnych. Przez wyznawców prawosławia obchodzone jest bardzo uroczyście 19 stycznia.

2019-01-19, 07:00

Święto Jordanu - pamiątka chrztu Chrystusa
Wierni zebrani nad rzeką w czasie obchodów święta Jordanu w Rawie Ruskiej w 1906 roku. Foto: Biblioteka Cyfrowa Polona

Posłuchaj

Jolanta Makowiecka przybliżyła znaczenie i obchody święta Jordanu w audycji "Kościół Prawosławny". (PR, 19.01.2008)
+
Dodaj do playlisty

Przed świętem

Według nauki kościoła prawosławnego chrzest Chrystusa w rzece Jordan dał początek chrześcijaństwu i stał się fundamentem wszystkich tajemnic wiary.

W wigilię święta Jordanu wiernych obowiązuje post, modlitwa i czuwanie. W domach spożywa się postną kolację, podczas której wierni dzielą się prosforą, czyli przaśnym chlebem – na znak pokoju i chrześcijańskiej wspólnoty. Dawniej powstrzymywano się od wykonywania tego dnia prac gospodarskich, jeśli nie były one niezbędne.

Święto Jordanu

W dniu święta w cerkwiach odbywa się uroczysta Boska Liturgia. Po skończonym nabożeństwie wierni w procesji prowadzonej przez księdza udają się nad rzeki i strumienie. Kapłan po przybyciu na miejsce, na pamiątkę Chrztu Pańskiego, zanurza trzykrotnie w wodzie wielki, złocony krzyż i potrójną świecę. Zanurzenie krzyża symbolizuje wierność i oczyszczenie, zaś świecy - Trójcę Przenajświętszą, która po raz pierwszy objawiła się w czasie chrztu Chrystusa. Uczestniczący w święcie Jordanu wierni nabierają wody do butelek i róznych pojemników, którą następnie zanoszą do domu. W ciągu roku poświęcona w ten sposób woda jest używana do praktyk religijnych. W przeszłości wykorzystywano ją jako lek i środek mający odegnać czary i uroki.

Zwyczaje związane ze świętem

Jak odnotował XIX-wieczny etnograf Zygmunt Kolberg, na Rusi Karpackiej, wierni: "nabierają wodę w małe, zgrabne koneweczki, myją sobie twarz i choćby mróz był jak najtęższy, stają wszyscy długim szeregiem i tak, by wracając duszpasterz mógł każdego pokropić wodą jordańską. Każdy, kto ma pistolet, daje wystrzał do góry, to trwa, aż ksiądz nie wróci do swojego mieszkania". Po skończonym obrzędzie starano się jak najszybciej wrócić do domu, często organizując wyścigi po drodze. Młodzież zaczynała wtedy psoty, starając się wrzucić do wody równieśników.

REKLAMA

Na wschodnich rubieżach kraju, każda prawosławna rodzina posiadała w domu potrójny świecznik. Po przyjściu znad rzeki, gospodyni okadzała nim wnętrze chaty, by w ten sposób zapobiec różnym nieszczęściom. Na Pokuciu, z wosku poświęconej świecy, wyrabiano małe krzyże, które zawieszano u pułapu na czterech ścianach oraz na furtce. Następnie czekano na przybycie księdza, który święcił domostwa.

Powszechnie wierzono, że w świąteczną noc zwierzęta na chwilę przemówią ludzkim głosem, a woda przemieni się w wino. Gospodynie uważały również, by przed powrotem z cerkwi nie myć naczyń, gdyż w niepoświęconej wodzie mógł czaić się diabeł. Na Podolu gospodarze kropili wodą zwierzęta gospodarskie, by ustrzec je od chorób. Niekiedy zabierali je wraz ze sobą na obrzęd poświęcenia wody i zanurzali je w rzece.

Jak dokładnie wyglądają obchody święta Jordanu? Dowiedz się tego z audycji "Kościół Prawosławny" oraz "Święta na Huculszczyźnie".

Sandra Błażejewska

Źródła: Barbara Ogrodowska, Polskie obrzędy i zwyczaje doroczne, wyd. 2010, Oskar Kolberg, Lud. Jego zwyczaje, sposób życia, mowa, podania, przysłowia, obrzędy, gusła, zabawy, pieśni, muzyka i tańce: Ruś Karpacka, (wyd.1970), Podole, (wyd. 1994), Pokucie, (wyd. 1882), Przemyskie, (wyd. 1891), Sanockie-Krośnieńskie, (wyd.1974).

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej