"Pieniądz nie śpi": państwo bez rządu. Czym jest government shutdown?
W Stanach Zjednoczonych od miesiąca trwa government shutdown - czyli zawieszenie pracy rządu i administracji. Powodem jest spór pomiędzy prezydentem a politykami partii demokratycznej w Kongresie. Demokraci nie zgadzają się na zagwarantowanie środków na budowę muru na granicy z Meksykiem. A bez tych pieniędzy Donald Trump nie chce zatwierdzić prowizorium budżetowego.
2019-01-22, 08:22
Posłuchaj
W efekcie część urzędników została wysłana na darmowe urlopy, część na razie pracuje bez wynagrodzenia. Niektóre instytucje finansują się jeszcze resztkami pieniędzy z poprzednich budżetów.
Dla Amerykanów to prawie że norma
Przemysław Ruchlicki z Krajowej Izby Gospodarczej mówi, że shutdown wynika wprost ze struktury Stanów Zjednoczonych, które są federacją - a więc największy wpływ na życie obywateli mają władze lokalne, stanowe. Administracja centralna zajmuje się np. turystami czy osobami przyjeżdżającymi do USA w interesach.
- Rząd jest po to, żeby wykonywać ustawy. Skoro nie ma ustawy finansującej rząd, to rząd nie działa, bo nie ma pieniędzy. U nas to jest nie do pomyślenia, bo państwo by nie działało. Amerykanie podchodzą do tego znacznie praktyczniej - nie daliśmy rządowi pieniędzy, bo nie dogadaliśmy się z nim w sprawach politycznych - i już. Shutdown w takim codziennym odczuciu, jeżeli trwa krótko, to jest polityczną przepychanką i niewiele złego może się wydarzyć - podkreśla ekspert. Przemysław Ruchlicki dodaje, że mimo shutdownu niektórzy pracownicy administracji przychodzą do pracy - są to np. osoby zatrudnione w NASA czy FBI, który wypłaty dostaną z opóźnieniem.
Straty jednak są
Ale, jak przyznaje ekspert, shutdown może sprawiać problemy. Dotyczy to turystów, którzy mogą mieć problemy np. z dostępem do niektórych parków narodowych. Shutdown to tez straty dla gospodarki - 21-dniowe zawieszenie pracy administracji za Baracka Obamy kosztowało USA 20 mld dolarów.
- Jak na trzy tygodnie, to dość dużo - komentuje Przemysław Ruchlicki.
Donald Trump stwierdził ostatnio, że jeśli chodzi o niego, to shutdown może trwać miesiące, a nawet lata.
Naczelna Redakcja Gospodarcza, Jedynka, Karolina Mózgowiec, md