PiS złoży projekt ustawy ws. jawności wynagrodzeń w NBP
- PiS złoży w Sejmie projekt ws. jawności wysokości wynagrodzeń w NBP - zapowiedział szef klubu PiS Ryszard Terlecki. Z projektu wynika m.in., że wysokość wynagrodzeń prezesów, wiceprezesów, członków zarządu i osób pełniących kierownicze stanowiska w NBP będzie publikowana w BIP.
2019-01-22, 16:34
Ponadto - według projektu - wynagrodzenia na kierowniczych stanowiskach w NBP nie będą mogły przekroczyć 60 proc. pełnego wynagrodzenia prezesa NBP. Projekt zakłada też, że osoby sprawujące funkcje kierownicze w NBP będą składały oświadczenia majątkowe.
Podczas wtorkowej konferencji prasowej w Sejmie Terlecki powiedział, że projekt ten "rozstrzygnie wątpliwości, czy zastrzeżenia, czy zarzuty kierowane pod adresem banku dotyczące jawności oświadczeń majątkowych, a także wysokości wynagrodzeń".
- Kierujemy ten projekt do procedur sejmowych. On przejdzie oczywiście przez komisje, będą jeszcze opinie BAS, jednym słowem prace będą jeszcze trwały, ale te prace właśnie dziś Sejm rozpoczyna - powiedział szef klubu PiS.
Zasady wynagradzania będą miały charakter publiczny
Przewodniczący komisji finansów publicznych poseł PiS Andrzej Szlachta powiedział, że projekt nowelizacji ustawy o Narodowym Banku Polskim dotyczy głównie części kształtowania wynagrodzeń w NBP oraz jawności i wysokości tych wynagrodzeń.
- Nawiązujemy do art. 66 obecnej ustawy o Narodowym Banku Polski, który mówi, że wynagrodzenie prezesa i wiceprezesów ustala się w oparciu o ogólne zasady kształtowania wynagrodzeń dla kierowniczych stanowisk w państwie. Natomiast wynagrodzenia pracowników NBP określa zarząd na podstawie przyjętego rozporządzenia i te wynagrodzenia dla poszczególnych pracowników NBP ustalone przez zarząd NBP nie mogą przekroczyć 0,6-krotności pełnego wynagrodzenia prezesa NBP, a więc ustalamy ten górny pułap dla pracowników NBP na kierowniczych stanowiskach - przekazał Szlachta.
Jak dodał te wszystkie wynagrodzenia i zasady wynagradzania ustalone przez zarząd banku będą miały charakter publiczny. - W naszym projekcie znajduje się zapis, że wysokość wynagrodzeń prezesów, wiceprezesów, członków zarządów oraz osób pełniących kierownicze stanowiska w NBP będzie opublikowana w Biuletynie Informacji Publicznej obejmując okres od 1995 r., aby można było porównać, w razie dyskusji, jak na przestrzeni ostatnich lat kształtowały się wynagrodzenia" - powiedział Szlachta.
Obowiązek składania oświadczeń majątkowych
Poseł PiS mówił ponadto, że projekt przewiduje, iż osoby zajmujące kierownicze stanowiska w NBP, prezes, wiceprezesi podlegają obowiązkowi składania oświadczeń majątkowych.
- Przy czym oświadczenia prezesa NBP oraz pierwszego zastępcy prezesa NBP są składane prezydentowi RP. Pozostałe oświadczenia wiceprezesów, członków zarządu oraz osób pełniących kierownicze stanowiska w NBP składają oświadczenia na ręce prezesa NBP - doprecyzował. Dodał, że oświadczenia te trzeba będzie składać do 31 marca roku następnego po roku, którego te oświadczenia dotyczą.
Terlecki pytany, kiedy odbędzie się pierwsze czytanie projektu, odpowiedział: "trudno powiedzieć; to zależy od harmonogramu posiedzeń Sejmu". Dopytywany czy pierwsze czytanie tego projektu odbędzie się dopiero na lutowym posiedzeniu Sejmu - które planowane jest w dniach 20-22 lutego - Terlecki odparł: "czy będzie wcześniejsze, to zależy od tego, czy będą poprawki do budżetu w Senacie, ale spodziewamy się raczej, że takich poprawek nie będzie".
Media o zarobkach Martyny Wojciechowskiej
Ustawę budżetową na ten rok Sejm uchwalił 16 stycznia, Senat ma się nią zająć na rozpoczynającym się w środę posiedzeniu. O tym, że PiS złoży w Sejmie projekt dotyczący jawności wysokości wynagrodzeń oraz górnej granicy zarobków osób zajmujących funkcje kierownicze w NBP informowała rzeczniczka PiS Beata Mazurek.
REKLAMA
Proponowane zmiany są konsekwencją doniesień medialnych dotyczących wynagrodzeń współpracowniczek prezesa NBP Adama Glapińskiego - szefowej departamentu komunikacji i promocji Martyny Wojciechowskiej oraz dyrektor gabinetu prezesa NBP Kamili Sukiennik. Pod koniec grudnia ub.r. "Gazeta Wyborcza" donosiła, że zarobki Wojciechowskiej wynoszą ok. 65 tys. zł, "wraz z premiami, dodatkowymi dochodami i bonusami", czemu bank zaprzeczył.
Przed dwoma tygodniami zastępca dyrektora departamentu kadr w NBP Ewa Raczko zapewniała podczas konferencji prasowej, że "żaden z dyrektorów w NBP nie otrzymuje powszechnie i nieprawdziwie podawanego w mediach miesięcznego wynagrodzenia w wysokości ok. 65 tys. zł bądź wyższej". Tego samego dnia prezes NBP Adam Glapiński zapowiedział, że pod ustawą dotyczącą jawności wynagrodzeń w NBP podpisze się "obydwoma rękoma".
kad
REKLAMA