MŚ w Seefeld 2019: Szwedki najszybsze w sztafecie. Polki pod wodzą Kowalczyk trzynaste

Polskie biegaczki - w składzie: Monika Skinder, Justyna Kowalczyk, Izabela Marcisz oraz Urszula Łętocha - zajęły 13. miejsce w sztafecie 4x5 km podczas mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym w Seefeld. Złoty medal wywalczyły Szwedki.

2019-02-28, 14:37

MŚ w Seefeld 2019: Szwedki najszybsze w sztafecie. Polki pod wodzą Kowalczyk trzynaste

Posłuchaj

Justyna Kowalczyk, która pełni również rolę asystentki trenera Aleksandra Wierietielnego, chwaliła koleżanki ze sztafety (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Szwedki do końca walczyły o zwycięstwo z broniącymi tytułu Norweżkami. Na ostatniej zmianie emocjonujący pojedynek o złoto stoczyły Stina Nilsson i Therese Johaug. Pierwsza musiała cały czas odpierać ataki gwiazdy norweskiej ekipy, która stopniowo zmniejszała straty. W pewnym momencie ta ostatnia przez chwilę była na prowadzeniu, ale reprezentantka "Trzech Koron" szybko odzyskała miano liderki i popisała się efektownym finiszem. 

Na najniższym stopniu podium stanęły Rosjanki, które straciły do triumfatorek ponad dwie minuty. "Sborna" przez dłuższy czas walczyła z Niemkami o brąz. W końcówce przewróciła się jednak Laura Gimmler i niemiecka ekipa straciła szanse na krążek.

17-letnia Skinder (w styczniu została wicemistrzynią świata juniorów w sprincie techniką klasyczną) na pierwszym pomiarze miała 13. czas, a potem spadła na 16. Polki miały wówczas prawie 2,5 minuty straty do prowadzących wówczas Rosjanek. 


Po Skinder na trasę ruszyła Kowalczyk. Dwukrotna mistrzyni olimpijska po ubiegłorocznych igrzyskach olimpijskich w Pjongczangu zrezygnowała z rywalizacji w Pucharze Świata i skupiła się na pracy asystentki trenera kobiecej kadry Aleksandra Wierietielnego. Startuje już tylko sporadycznie, a w Seefeld zdecydowała się na występ, by pomóc swoim młodym podopiecznym. Wcześniej razem ze Skinder wzięły udział w sprincie drużynowym techniką klasyczną i były 10. 

REKLAMA

Źródło TVP/Sport

W czwartek Kowalczyk wyprowadziła biało-czerwone na 14. lokatę. Dobry występ zanotowała Marcisz, za sprawą której Polki poprawiły się o jeszcze trzy pozycje. Łętocha zaczęła udanie - biało-czerwone awansowały na 10. miejsce, ale później nieco opadła z sił i na mecie była 13. Podopieczne Wierietielnego i Kowalczyk straciły do Szwedek ponad pięć minut. Dwa lata temu w tej konkurencji były ósme.

Źródło TVP/Sport

pm 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej