MŚ w Seefeld 2019: historyczny konkurs w wykonaniu Polaków. Dawid Kubacki mistrzem, a Kamil Stoch wicemistrzem świata

Świetne wyniki Kubackiego i Stocha w serii próbnej i kwalifikacjach wskazywały, że obaj Polacy znajdują się w gronie faworytów do medali.

Źródło: TVP Sport 

Niestety, po pierwszej serii polscy kibice nie mogli być zadowoleni. Warunki do skakania były fatalne, a zawodnicy mieli problem z przekroczeniem punktu konstrukcyjnego – 99 metrów. Padał gęsty śnieg, do tego wiał mocny wiatr, a skoczkom nie pomagało także jury. Rozbieg podczas pierwszej serii konkursu ustawiono na dziewiątej, a potem jedenastej platformie. Nic dziwnego, że najlepszy na półmetku Japończyk Ryoyu Kobayashi skoczył „tylko” 101 metrów.

Wydawało się, że biało-czerwoni przegrali swoją medalową szansę. Po pierwszej serii najwyżej sklasyfikowany był osiemnasty Stoch (91,5 m). Kubacki (93 m) zajmował 27., a Stefan Hula (88 m) – 29. miejsce. Do drugiej serii nie zakwalifikował się Piotr Żyła (90,5 m), który ukończył konkurs na 33. miejscu.

REKLAMA

W drugiej serii zawodnicy skakali z szesnastej platformy startowej. Jako pierwszy z biało-czerwonych dobre warunki wykorzystał Hula, który skoczył 100 metrów. Ostatecznie pozwoliło to mu awansować na dwunastą pozycję na koniec konkursu.

Źródło: TVP Sport 

Jeszcze więcej radości sprawili polskim kibicom Kubacki (104,5 m) i Stoch (101,5 m). Obaj biało-czerwoni skoczyli kapitalnie, choć po ich próbach mało kto dawał im szanse na walkę o miejsce w ścisłej czołówce. Okazało się jednak, iż tym razem to rywalom zabrakło szczęścia.

 Z czasem warunki na skoczni znowu się pogorszyły, a kolejni zawodnicy nie potrafili dolecieć nawet do 100. metra. Swoje skoki popsuli Kobayashi (92,5 m), Karl Geiger (92,5 m) czy Killian Peier (98 m).

REKLAMA

Źródło: TVP Sport 

Scenariusz, którego nikt po pierwszej serii nie zakładał, stał się faktem: dwóch polskich skoczków sięgnęło po złoty i srebrny medal mistrzostw świata! Trzecim miejscem musiał się zadowolić broniący tytułu Austriak Stefan Kraft (101 m).

Przed polskimi skoczkami jeszcze jeden występ podczas MŚ w Seefeld. O godzinie 16 dwóch podopiecznych Stefana Horngachera rozpocznie rywalizację w konkursie drużyn mieszanych, w którym wystartują też Kamila Karpiel i Kinga Rajda.

Wyniki rywalizacji mężczyzn na skoczni normalnej:

1. Dawid Kubacki (Polska) 218,3 pkt (93,0/104,5 m)
2. Kamil Stoch (Polska) 215,5 (91,5/101,5)
3. Stefan Kraft (Austria) 214,8 (93,5/101,0)
4. Philipp Aschenwald (Austria) 214,5 (91,0/102,5)
5. Richard Freitag (Niemcy) 211,3 (93,5/103,5)
6. Stephan Leyhe (Niemcy) 210,6 (96,5/99,0)
7. Markus Eisenbichler (Niemcy) 210,5 (91,0/102,5)
. Yukiya Sato (Japonia) 210,5 (92,0/99,0)
9. Michael Hayboeck (Austria) 208,5 (93,5/100,0)
10. Killian Peier (Szwajcaria) 207,4 (98,5/98,0)
11. Jernej Damjan (Słowenia) 206,1 (92,0/98,0)
12. Stefan Hula (Polska) 205,8 (88,0/100,0)
. Simon Ammann (Szwajcaria) 205,8 (93,0/100,0)
...
33. Piotr Żyła (Polska) 82,1 (90,5)

ZAPIS RELACJI NA ŻYWO:

2. seria:

17.58 - Piękny moment na skoczni w Seefeld. Dawid Kubacki i Kamil Stoch na podium, a kibice usłyszeli Mazurka Dąbrowskiego! 

My czekamy na jutrzejszą ceremonię kwiatową, a tymczasem dziękujemy za śledzenie naszej relacji! 

REKLAMA

17.55 - Czas na ceremonię kwiatową. Czołowa trójka już na podium.

17.45 - Cóż za emocje! Dawid Kubacki awansował z 27. na 1. pozycję! Kamil Stoch przesunął się z 18. na 2. miejsce.  Wspaniałe emocje - a przecież po pierwszej serii wszyscy zdążyliśmy spisać ten konkurs na straty.

Podopieczni Stefana Horngachera po raz kolejny pokazali swój kunszt! Warto dodać, że na bardzo dobrym, dwunastym miejscu, konkurs zakończył Stefan Hula. 

17.40 - NIE DAŁ RADY JAP0ŃCZYK! TYLKO 92,5 METRA KOBAYASHIEGO!

DAWID KUBACKI MISTRZEM, A KAMIL STOCH WICEMISTRZEM ŚWIATA - KTO BY W TO UWIERZYŁ PO PIERWSZEJ SERII?

17.39 - Tylko 92,5 m Karla Geigera - mamy dwa medale! Na belce pozostał jeszcze Ryoyu Kobayashi!

17.38 - Ziga Jelar (87 m) psuje skok i Kubacki ma medal! 

17.36 - Killian Peier tylko 98 metrów i Dawid Kubacki krok od podium! 

REKLAMA

17.35 - Słaba próba Petera Prevca (93 metry i 21. miejsce). Skaczący obecnie zawodnicy muszą się zmagać z opadami śniegu i niekorzystnymi warunkami - deja vu z pierwszej serii. 

 Do końca konkursu tylko czterech zawodników, a Polacy ciągle na dwóch pierwszych miejscach! 

17.30 - Minuty mijają, a Polacy wciąż zajmują dwie pierwsze lokaty! Wyprzedzić Kubackiego i Stocha nie dali rady Stefan Kraft (101 m) oraz Stephan Leyhe (99 m).

Kubacki i Stoch na pewno zakończą ten konkurs w najlepszej dziesiątce. 

17.23 - 101,5 m Kamila Stocha. Reprezentant Polski zajmuje w tej chwili 2. miejsce, przegrywając tylko z kolegą z reprezentacji. 

REKLAMA

17.17 - Markus Eisenbichler - 102,5 m, co oznacza, że dwukrotny mistrz świata z dużej skoczni przegrywa z Kubackim. 

17.15 - Dawid Kubacki w drugiej serii pokazał klasę! 104,5 m Polaka daje nadzieję, że Kubacki znacznie znacznie poprawi swoją pozycję... 

17.13 - Jury chyba wyciągnęło wnioski z pierwszej serii. Druga rozpoczyna się z szesnastej belki startowej. 

Stefan Hula wykorzystuje dłuższy rozbieg i skacze 100 metrów.

1. seria:

16.56 - Ciężko skomentować to, co widzieliśmy w pierwszej serii... Biało-czerwoni przegrali nie tylko z rywalami, ale też fatalnymi warunkami i kuriozalnym dążeniem jury do przeprowadzenia konkursu przy tak złej pogodzie. 

REKLAMA

Z niskim rozbiegiem, mocnym wiatrem i opadami śniegu nie poradzil sobie także m.in. Eisenbichler, który był bohaterem konkursów w Innsbrucku. W drugiej serii zobaczymy trzech reprezentantów Polski, choć ich walkę o podium ciężko sobie wyobrazić. 

My wracamy z naszą relacją od drugiej serii! 

16.52 - Kończący pierwszą serię Ryoyu Kobayashi pokazuje, że jest w formie! 101 metrów oznacza, że Japończyk liderem po pierwszej serii! 

16.51 - Tylko 91,5 m "Rakiety z Zębu"... Stoch zajmuje dopiero siedemnastą pozycję.

REKLAMA

16.50 - Kraft spisał się lepiej od Polaków. 93,5 metra i dziewiąte miejsce...

A na rozbiegu już Kamil Stoch!

16.49 - Jeszcze bliżej ląduje Piotr Żyła. Wiślanin skoczył tylko 90,5 m i jest... trzydziesty, co oznacza, że nie będzie go w drugiej serii. 

16.48 - Niezbyt dobra próba Kubackiego... Polak osiągnął 93 metry i jest dopiero dwudziesty czwarty... 

REKLAMA

16.47 - Johansson skacze 97,5 m, co pozwala Norwegowi na zajęcie 10. miejsca. Co na to Dawid Kubacki?

16.44 - Kiepskie skoki Słoweńca Timiego Zajca i Norwega Johanna Andre Forfanga oznaczają, że Stefan Hula jednak wystąpi w serii finałowej. 

Warunki na skoczni są jednak coraz gorsze, a na górze na swoją próbę czekają jeszcze Robert Johansson, Dawid Kubacki, Piotr Żyła, Stefan Kraft, Kamil Stoch i Ryoyu Kobayashi. 

Tymczasem mamy kolejną przerwę w konkursie... 

16.42 - Kiepski skok Eisenbichlera! Tylko 91 metrów Niemca, co oznacza, że zajmuje w tej chwili dopiero 21. miejsce i traci szansę na walkę o medal... 

REKLAMA

16.41 - Bardzo dobra próba Karla Geigera! Wicemistrz świata z sobotniego konkursu osiągnął 100 metrów. Niemiec nowym liderem!

Jak odpowie Marcus Eisenbichler?

16.37 - Brązowy medalista MŚ z konkursu na dużej skoczni - Killian Peier wskakuje na drugie miejsce. Szwajcar skoczył 98,5 m i przegrywa z Jelarem o 2,5 pkt. 

16.35 - Jeden z faworytów Richard Freitag także nie poradził sobie najlepiej... Niemiec skoczył 93,5 m i jest dopiero dziesiąty. 

REKLAMA

Do końca pierwszej serii pozostało jeszcze 16 zawodników. 

16.30 - W ciężkich warunkach całkiem nieźle poradził sobie Simon Ammann. Czterokrotny mistrz olimpijski wylądował na 93. metrze. Fakt, że Szwajcar skakał z jedenastej belki startowej oznacza jednak, że jest dopiero dziewiąty... 

16.25 - Po skoku Huli konkurs przerwany. W Seefeld pada coraz większy śnieg, a mocne podmuchy wiatru z różnych stron nie pozwalają na dalekie skakanie i przeprowadzenie zawodów w sprawiedliwych warunkach...

Po chwili na belce pojawia się rutynowany Japończyk Daiki Ito, który startował z wyższej, jedenastej belki. Skoczył jednak tylko 89,5 m i, biorąc pod uwagę odjęte punkty za wyższy rozbieg, zajmuje dopiero piętnaste miejsce. 

REKLAMA

16.21 - Jako pierwszy z biało-czerwonych zaprezentował się Stefan Hula. Niestety, Polak skoczył krótko. 88 metrów oznacza, że zajmuje 11. miejsce po skokach 25 zawodników. 

Trzeba jednak przyznać, że warunki atmosferyczne nie pomogły naszemu reprezentantowi... 

16.16 - Nowym liderem Słoweniec Ziga Jelar (95,5 m). Do punktu konstrukcyjnego wciąż jednak sporo brakuje... 

16.14 - Niski rozbieg nie pomaga teoretycznie słabszym zawodnikom... Swoje próby oddało już 17 skoczków, a na czele wciąż Sakala, który wyprzedza Norwega Markenga i Amerykanina Caseya Larsena (obaj po 93 m). 

REKLAMA

16.06 - Do tej pory nie oglądamy zbyt dalekich skoków... Po próbach ośmiu zawodnikach na prowadzeniu Czech Filip Sakala. Syn słynnego Jaroslava, byłego mistrza świata w lotach narciarskich, osiągnął 93 metry. 

16.00 - Zaczynamy! Jako pierwszy Estończyk Kevin Maltsev, który jednak skacze blisko. Młody zawodnik osiągnął 89,5 m. 

Skakanie rozpoczynamy z dziewiątej belki startowej. 

15.50 - Coraz bliżej do rozpoczęcia konkursu. Miejmy nadzieję, że warunki na skoczni podczas zawodów nie będą płatać figla skoczkom i organizatorom. 

REKLAMA

Przypomnijmy, że wczoraj silny wiatr sprawił, iż kwalifikacje przełożono o pół godziny, a seria próbna w ogóle się nie odbyła. 

15.40 - Seria próbna dla Kamila Stocha! Polak skoczył 104,5 m i wyprzedził Norwega Thomasa Aasena Markenga (106 m) i Krafta (106,5 m). Dobrą dziewiątą pozycję zajął Stefan Hula, który skoczył równo 100 metrów. Trzynasty był Dawid Kubacki, a 21. - Piotr Żyła (obaj po 98 m). 

15.35 - Najlepszy w kwalifikacjach okazał się Japończyk Ryoyu Kobayashi. Lider Pucharu Świata był wielkim przegranym konkursu indywidualnego na dużej skoczni, który ukończył tuż za podium.

REKLAMA

Jego próby w Seefeld wskazują jednak, że Azjata jest jednym z głównych faworytów do medalu, podobnie jak broniący tytułu Austriak Stefan Kraft oraz trójka medalistów ze skoczni dużej: Niemcy Markus Eisenbichler i Karl Geiger oraz Szwajcar Killian Peier. 

15.32 - Konkursy w Innsbrucku nie były udane dla biało-czerwonych. Ani podczas zawodów indywidualnych, ani drużynowych Polacy nie wywalczyli żadnego medalu. 

Treningi oraz kwalifikacje w Seefeld pokazały jednak, iż podopieczni Stefana Horngachera nadal liczą się w grze o medale. We wczorajszych kwalifikacjach trzecie miejsce zajął Stoch, a czwarte Kubacki. Pewny awans do konkursu stał się także udziałem Żyły oraz Huli.

Liczymy, iż biało-czerwoni będą w stanie przenieść tę dyspozycję na konkurs. 

REKLAMA

15.30 - Witamy i zapraszamy do śledzenia naszej relacji z konkursu na skoczni normalnej (K-99). Początek zawodów już za pół godziny.

Na liście startowej zobaczymy czterech reprezentantów Polski. Jako pierwszy, z numerem 25., na belce startowej usiądzie Stefan Hula. Na skoki pozostałych biało-czerwonych będziemy musieli trochę poczekać. Dawid Kubacki (nr 46), Piotr Żyła (nr 47) i Kamil Stoch (nr 49) będą skakali w końcowce pierwszej serii. 

Paweł Majewski, PolskieRadio24.pl/IAR