Łódź: areszt dla 27-latki podejrzanej o znęcanie się nad psem
Łódzki sąd zadecydował o aresztowaniu na trzy miesiące 27-latki podejrzanej o znęcanie się nad psem ze szczególnym okrucieństwem. Zwierzę było skrajnie wygłodzone, zaniedbane, nie mogło samodzielnie chodzić.
2019-03-15, 13:51
O decyzji sądu poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania. Jak dodał, na piątek zaplanowano także przesłuchanie zatrzymanego wczoraj 28-letniego partnera kobiety.
W minioną sobotę strażnicy miejscy z sekcji Animal Patrol przeprowadzili kontrolę w jednym z mieszkań na osiedlu Widzew-Wschód w Łodzi. Zastali tam 27-letnią kobietę. W mieszkaniu była suka rasy amstaff w wieku około 12 lat. Zwierzę było skrajnie zaniedbane.
Suka była drastycznie wychudzona i niezdolna do poruszania się o własnych siłach, miała zniekształconą łapę, co mogło sugerować nieleczony uraz. Stwierdzono, że pies nie ma jedzenia i dostępu do wody. W trakcie kontroli zwierzę leżało w wannie. Zdecydowano o natychmiastowym odbiorze młodej kobiecie amstaffa.
Kobieta nie przyznała się do stawianych zarzutów
Z relacji kobiety wynikało, że pies znajduje się pod jej opieką od listopada 2018 roku, a należy do jej matki, która od dłuższego czasu jest poza krajem.
REKLAMA
Zwierzę zostało przewiezione do kliniki weterynaryjnej. Zdaniem weterynarza zaniedbania mają charakter długotrwały. 27-latka została zatrzymana przez policję. W prokuraturze usłyszała zarzut znęcania się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem, za co grozi do pięciu lat więzienia. Kobieta nie przyznała się do stawianych zarzutów.
kad
REKLAMA