Prezes TK: orzeczenie Trybunału zamyka dyskusję w sprawie KRS
- Orzeczenie TK ws. przepisów o wyborze przez Sejm członków KRS spośród sędziów jest ostateczne, powszechnie obowiązujące i w mojej ocenie to zamyka dyskusję na ten temat - powiedziała w poniedziałek prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska.
2019-03-25, 20:57
Posłuchaj
W poniedziałek TK orzekł, że przepisy, na podstawie których Sejm dokonuje wyboru sędziów - członków Krajowej Rady Sądownictwa, są zgodne z konstytucją. Jednocześnie Trybunał uznał, że niekonstytucyjny jest przepis umożliwiający odwołanie się do NSA od uchwał KRS zawierających wnioski o powołanie sędziów SN.
Wnioski o zbadanie konstytucyjności tych przepisów do Trybunału złożyły w listopadzie ub.r. KRS i niedawno - w lutym br. - grupa senatorów PiS. O to, czy orzeczenie TK zamyka sprawę, spytano w poniedziałek w TVP Info prezes Julię Przyłębską. - Orzeczenia TK są ostateczne, powszechnie obowiązujące i w mojej ocenie to zamyka dyskusję na ten temat - powiedziała.
Powiązany Artykuł
"Debata dnia". Publicyści o orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego ws. przepisów o KRS
Pytana, czy "ścigała się z TSUE" w tej sprawie, Julia Przyłębska zaznaczyła, że TK zajmuje się "zgodnością ustawy, prawa krajowego w tym zakresie z konstytucją". - I dlatego co do tego nie było żadnych wyścigów, bo my z nikim nie konkurowaliśmy, bo to my rozstrzygamy, czy dany przepis jest zgodny z polską konstytucją, i to uczyniliśmy. Tak że żadnych wyścigów absolutnie nie było - podkreśliła prezes TK.
REKLAMA
Pytana, czy politycy, które krytykują orzeczenie TK, w jej ocenie nie rozumieją stanu prawnego w Polsce, odpowiedziała, że jej zdaniem "świetnie ją rozumieją, ale tworzą »postprawdę«, swoją narrację", bo - jak oceniła - "z ich komentarzy wynika, że są bezsilni wobec siły argumentów, które przedstawił TK".
"Mówienie, że coś jest niezgodne z konstytucją, jest nadużyciem"
Przekonywała, że TK stara się z wielką rozwagą pochylić nad każdą sprawą. Odnosząc się do wypowiedzi m.in. polityków opozycji, oceniła, że "jest, można powiedzieć, pewne rozpasanie epitetowe, komunikacyjne, jeśli chodzi o odnoszenie się do działalności TK". Podkreślała, że politycy "powinni się powstrzymać od kategorycznych sformułowań". - Mówienie, że coś jest niezgodne z konstytucją, jest daleko idącym nadużyciem i apelowałabym, by się od tego powstrzymywać - zaznaczyła prezes TK.
W grudniu 2017 roku Sejm uchwalił nowelizację ustawy o KRS wprowadzającą nowe zasady wyboru sędziów - członków Rady. Nowelizacja wprowadziła wybór 15 członków KRS-sędziów na wspólną czteroletnią kadencję przez Sejm - wcześniej wybierały ich środowiska sędziowskie. Pierwsze posiedzenie KRS wybranej zgodnie z nowymi zasadami odbyło się w końcu kwietnia zeszłego roku.
We wnioskach do TK zwrócono się także o ocenę konstytucyjności przepisów umożliwiających kandydatom na sędziów w sądach powszechnych, administracyjnych i wojskowych oraz Sądzie Najwyższym odwoływanie się od uchwał KRS z wnioskami o powołanie sędziów. Dotychczas - zgodnie z ustawą - w przypadku uchwał dotyczących powołań na sędziów np. sądów powszechnych takie odwołania trafiały do SN, zaś odwołania od uchwał ws. powołań sędziów SN trafiały do NSA.
REKLAMA
TK rozpoznał sprawę w składzie pięciorga sędziów. Przewodniczącą składu była prezes TK Julia Przyłębska, zaś sprawozdawcą - sędzia Justyn Piskorski. W składzie znaleźli się też sędziowie Grzegorz Jędrejek, Zbigniew Jędrzejewski i Andrzej Zielonacki.
W zeszłym tygodniu w TSUE odbyła się rozprawa ws. pytań SN dotyczących m.in. zdolności KRS do wykonywania konstytucyjnego zadania stania na straży niezależności sądów. Przedstawiciele polskich władz przekonywali, że KRS to organ niezależny; innego zdania byli pełnomocnicy reprezentujący SN. Zgodnie z zapadłą decyzją, 23 maja swoją opinię w tej sprawie wyda rzecznik generalny TSUE. Będzie ona wstępem do orzeczenia, które w TSUE najprawdopodobniej zapadnie pod koniec czerwca lub w lipcu.
msze
REKLAMA