Mirosława Stachowiak-Różecka: trzeba docenić wszystkie zawody związane z "budżetówką"

- Nikt nie kwestionuje faktu, że nauczyciel w Polsce powinien zarabiać więcej. Ale nie rozmawiajmy w takich emocjach, w stresie, pod presją. Usiądźmy do stołu i porozmawiajmy o propozycji rządowej - powiedziała w Polskim Radiu 24 Mirosława Stachowiak-Różecka, posłanka Prawa i Sprawiedliwości.

2019-04-15, 17:30

Mirosława Stachowiak-Różecka: trzeba docenić wszystkie zawody związane z "budżetówką"
Mirosława Stachowiak-Różecka. Foto: PR24

Posłuchaj

15.04.19 Gość PR24: Mirosława Stachowiak-Różecka
+
Dodaj do playlisty

W Polsce trwa strajk nauczycieli. Pomimo to, stronie rządowej udaje się zapewnić spokojny przebieg egzaminów w szkołach. Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział natomiast rozmowy przy "okrągłym stole" o systemie oświaty.

- Zgadzamy się z tym, że nauczyciel w Polsce powinien zarabiać więcej. Więcej powinny zarabiać także inne grupy zawodowe w "budżetówce", bo jest to obszar, który przez lata był zaniedbywany. Dobrze funkcjonujące państwo opiera się na usatysfakcjonowanym urzędniku czy nauczycielu. W pierwszej kolejności daliśmy pieniądze najsłabszym, między innymi emerytom. Stąd programy prospołeczne i prorodzinne, takie jak 500 plus. Teraz powoli przechodzimy do etapu, w którym trzeba docenić wszystkie zawody związane z "budżetówką" – powiedziała w Polskim Radiu 24 Mirosława Stachowiak-Różecka.

Jej zdaniem rząd ma bardzo dobrą propozycję dla nauczycieli. – W porozumieniu podpisanym z oświatową "Solidarnością" jest już podwyżka, która w sumie wyniesie we wrześniu 21 procent, co daje ponad 500 zł dla nauczyciela stażysty, około 700 zł dla nauczyciela dyplomowanego w kwocie podstawowej, a jeśli mówimy o średniej - to nauczyciel dyplomowany ma już ponad 1000 zł podwyżki. Jest propozycja zmniejszenia biurokracji, skrócenia awansu, jest skrócenie okresu stażowego do 9 miesięcy, a także 1000 złotych na start dla nauczyciela stażysty. Te propozycje są konkretne. Ale najważniejsza to 7700 bądź 8100 zł za dodatkowe godziny, tak zwane godziny pod tablicą – podkreśliła posłanka.

Jak zaznaczyła, propozycja rządowa "nie dotyka zupełnie przywilejów", które są zagwarantowane dla nauczycieli w systemie oświaty. – Są trzynaste wynagrodzenia i czternaste – tak zwane wyrównanie dodatkowe, są urlopy, wakacje. Zgoda: zarobki nauczycieli są niskie. Ale będą wzrastać - to możemy zadeklarować. Jednak wielu przywilejów kompletnie nie ruszamy, zostawiamy je bez zmian. Warto rozmawiać. Premier zaproponował "okrągły stół". W tych rozmowach o edukacji i systemie oświaty obok nauczycieli, związków zawodowych, będą obecni także rodzice – dodała Mirosława Stachowiak-Różecka.

REKLAMA

Więcej tematów w całej audycji.

Rozmawiał Adrian Klarenbach.

Polskie Radio 24/bartos

--------------------------

REKLAMA

Data emisji: 15.04.2019

Godzina emisji: 16.15

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej