Formuła 1: Robert Kubica zamknął stawkę na treningu w Baku. Ferrari na czele

Reprezentant Monako Charles Leclerc był najszybszy, a jego partner z Ferrari Niemiec Sebastian Vettel - drugi na popołudniowym treningu przed niedzielnym wyścigiem o Grand Prix Formuły 1 w Baku. Robert Kubica (Williams) miał najgorszy czas.

2019-04-26, 17:05

Formuła 1: Robert Kubica zamknął stawkę na treningu w Baku. Ferrari na czele

W 2019 roku kierowcy rywalizują w 70. sezonie mistrzostw świata Formuły 1. Po ośmiu latach przerwy wraca jedyny polski kierowca w historii F1 Robert Kubica. Portal PolskieRadio24.pl z tej okazji przygotował specjalny serwis, w którym można znaleźć wszystkie najważniejsze informacje związane z wydarzeniami na torach.    

Powiązany Artykuł

formula_1200.jpg
F1 - ROBERT KUBICA W WILLIAMSIE - Serwis specjalny

Leclerc pokonał najlepsze okrążenie w czasie 1.42,872 i wyprzedził Vettela o 0,324 s. Trzeci wynik uzyskał broniący tytułu i prowadzący w klasyfikacji generalnej mistrzostw świata Brytyjczyk Lewis Hamilton - 0,669 s.

Kubica odstawał od reszty stawki. Jego czas był o 5,239 gorszy od wyniku Leclerca. Tuż przed Polakiem uplasował się Lance Stroll (Racing Point-Mercedes), który do lidera stracił 5,003. Kanadyjczyk większość tej sesji spędził jednak w garażu, ponieważ na samym jej początku uderzył w barierkę i rozbił bolid. Sędziowie wstrzymali wówczas trening na kilkanaście minut.

Pierwsza piątkowa sesja trwała zaledwie 12 minut. Sędziowie postanowili zakończyć ją po tym, jak partner Kubicy z Williamsa George Russell najechał na uliczną studzienkę i uszkodził bolid. Brytyjczyk na drugą sesję już nie wyjechał.

REKLAMA

- Przez całe moje ciało przeszła fala uderzeniowa. Silnik zgasł, podwozie zostało zniszczone. Jechałem normalnie po prostej drodze i to zrujnowało mój trening - relacjonował Russell.

Na tym nie koniec nieszczęść Williamsa, który w tym sezonie nie zdobył jeszcze punktu. Pojazd, który przewoził uszkodzony bolid Russella zahaczył o reklamę zawieszoną nad torem. Doszło do uszkodzenia dźwigu, zaczął z niego spływać płyn do samochodu Brytyjczyka.

Hamilton był zaskoczony, ale nie rozczarowany tym, że sesja została tak szybko przerwana.

REKLAMA

- Jak można było nie sprawdzić dokładnie studzienek? A, co tam, dzięki temu mam więcej czasu, żeby obejrzeć zaległe odcinki "Gry o tron" - napisał na Instagramie 34-letni Brytyjczyk.

Na sobotę na godz. 12 zaplanowany jest jeszcze jeden trening, a o 15 kierowcy powalczą w kwalifikacjach o pole position. Czwarty w historii wyścig Formuły 1 na ulicznym torze w Baku rozpocznie się w niedzielę o godz. 14.10 czasu polskiego.

ps

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej