GP Azerbejdżanu: fatalne kwalifikacje Roberta Kubicy. Polak rozbił bolid Williamsa
Fatalnie zakończył się występ Roberta Kubicy w kwalifikacjach do Grand Prix Azerbejdżanu Formuły 1 na torze ulicznym w Baku. Polski kierowca rozbił bolid Williamsa w pierwszej części rywalizacji. Kubica wyszedł z bolidu o własnych siłach, ale jego start w wyścigu jest poważnie zagrożony. W drugiej części kwalfikacji, w tym samym miejscu toru, swój samochód rozbił Monakijczyk Charles Leclerc z Ferrari.
2019-04-27, 15:34
W 2019 roku kierowcy rywalizują w 70. sezonie mistrzostw świata Formuły 1. Po ośmiu latach przerwy wraca jedyny polski kierowca w historii F1 Robert Kubica. Portal PolskieRadio24.pl z tej okazji przygotował specjalny serwis, w którym można znaleźć wszystkie najważniejsze informacje związane z wydarzeniami na torach.
Powiązany Artykuł
F1 - ROBERT KUBICA W WILLIAMSIE - Serwis specjalny
Do kraksy doszło pod koniec Q1 - pierwszej z trzech serii kwalifikacyjnych. Polak zajmował ostatnie miejsce w stawce i próbował poprawić swój czas. Niestety, zakończył rywalizację, wpadając w barierki ulicznego toru.
34-latek o własnych siłach wyszedł z bolidu, po czym przeprosił swój zespół. Bolid wyglądał na poważnie zniszczony i nie wiadomo, czy mechanicy Williamsa zdołają go naprawić przed niedzielnym wyścigiem.
Po wypadku Kubica został przebadany w centrum medycznym FIA w Baku, w ogłoszonym komunikacie stwierdzono, że nie odniósł żadnych obrażeń.
REKLAMA
W pierwszej części kwalifikacji odpadł także drugi z kierowców Williamsa - Brytyjczyk George Russell.
W Q2 swój bolid rozbił Charles Leclerc. Kierowca Ferrari uderzył w barierki w tym samym miejscu co wcześniej Kubica. Monakijczyk także przeprosił swój zespół. - Ale jestem głupi - powiedział, wychodząc z bolidu.
pm
REKLAMA