W poniedziałek rozpoczynają się matury. Przystąpi do nich ponad 269 tys. uczniów
W poniedziałek 6 maja rozpoczynają się matury. Ponad 269 tys. tegorocznych absolwentów liceów ogólnokształcących i techników przystąpi o godzinie 9.00 do obowiązkowego pisemnego egzaminu z języka polskiego na poziomie podstawowym.
2019-05-05, 09:32
Chęć przystąpienia do matury – tak jak w latach ubiegłych – zadeklarowali też abiturienci z wcześniejszych roczników. Wśród nich będą maturzyści, którzy przystąpią do egzaminów pierwszy raz, i abiturienci z lat poprzednich, chcący poprawić swój wynik. Dlatego wszystkich przystępujących w poniedziałek do egzaminu z polskiego na poziomie podstawowym będzie ponad 274 tys.
Ze względu na możliwość ponownego przystąpienia do matury abiturientów z lat poprzednich jeszcze więcej osób będzie zdawało egzamin z matematyki na poziomie podstawowym (zaplanowany na wtorek). Wraz z tegorocznymi absolwentami łącznie do tego egzaminu ma przystąpić prawie 312 tys. osób.
Wśród przystępujących ponownie do matury są absolwenci z ostatnich roczników, zdający egzaminy według obecnie obowiązujących zasad, i absolwenci starszych roczników, zdający według wcześniejszych zasad.
Konieczne dwa egzaminy ustne
Maturzysta – zgodnie z obecnymi zasadami – musi przystąpić do trzech obowiązkowych pisemnych egzaminów: z języka polskiego, z języka obcego i z matematyki na poziomie podstawowym. Musi też przystąpić do co najmniej jednego pisemnego egzaminu z przedmiotów do wyboru; maksymalnie do sześciu.
Wśród przedmiotów do wyboru są: biologia, chemia, filozofia, fizyka, geografia, historia, historia sztuki, historia muzyki, informatyka, język łaciński i kultura antyczna, wiedza o społeczeństwie, języki mniejszości narodowych i etnicznych, język regionalny, a także matematyka, język polski i języki obce nowożytne. Egzaminy z przedmiotu do wyboru zdawane są na poziomie rozszerzonym. Dlatego do tej grupy zaliczane są także – na tym poziomie – matematyka, język polski i języki obce, które są obowiązkowe na poziomie podstawowym.
Abiturienci muszą przystąpić także do dwóch egzaminów ustnych: z języka polskiego i z języka obcego.
Egzaminy na poziomie rozszerzonym
Maturzyści ze szkół dla mniejszości narodowych mają jeszcze obowiązkowe egzaminy z języka narodowego: pisemny na poziomie podstawowym i ustny. W tym roku egzamin z białoruskiego na poziomie podstawowym zdawać będzie 127 abiturientów, egzamin z litewskiego na poziomie podstawowym – 16 abiturientów, a z ukraińskiego na poziomie podstawowym – 71 abiturientów. Chętni mogą zdawać też egzaminy pisemne na poziomie rozszerzonym.
Czas trwania egzaminów pisemnych zależy od przedmiotu, który maturzysta zdaje, i od poziomu. Na przykład egzamin z języka polskiego na poziomie podstawowym trwa 170 minut, na rozszerzonym – 180 minut.
Egzaminy pisemne będą się rozpoczynały o godz. 9.00 i 14.00. W pierwszym dniu matur po południu przeprowadzony będzie egzamin z języka polskiego na poziomie rozszerzonym.
Minimum 30 proc. punktów
Pisemna sesja egzaminacyjna potrwa do 23 maja. Wielu maturzystów zakończy jednak egzaminy pisemne wcześniej. Egzaminy z najczęściej wybieranych przedmiotów odbędą się w dwu pierwszych tygodniach sesji. Ustna sesja egzaminacyjna zakończy się 25 maja.
Aby uzyskać maturę, abiturient musi uzyskać minimum 30 proc. punktów z egzaminów obowiązkowych. Wynik egzaminu z przedmiotu do wyboru nie wpływa na uzyskanie świadectwa maturalnego (nie ma progu zaliczeniowego), służy tylko przy rekrutacji na studia.
Abiturienci, którzy nie mogą przystąpić do egzaminów w sesji majowej, a uzyskali zgodę dyrektora okręgowej komisji egzaminacyjnej, mogą przystąpić do nich w sesji dodatkowej w czerwcu (sesja dodatkowa przeprowadzona będzie od 3 do 19 czerwca). Wyniki matur ogłoszone zostaną 4 lipca.
Możliwe odwołanie
Maturzysta, który kwestionuje uzyskany przez siebie wynik, może się odwołać od niego. Procedura odwoławcza jest kilkustopniowa. Zgodnie z przepisami każdy maturzysta może wystąpić do właściwej terytorialne okręgowej komisji egzaminacyjnej o wgląd do swojej ocenionej pracy.
Może wykonać zdjęcie arkusza egzaminacyjnego. Jeśli ma zastrzeżenia do oceny, może wystąpić o weryfikację do dyrektora okręgowej komisji egzaminacyjnej. Dyrektor OKE – po rozpatrzeniu wniosku – może ocenę zmienić lub podtrzymać dotychczasową.
Maturzysta, który nadal kwestionuje wynik, może się odwołać do Kolegium Arbitrażu Egzaminacyjnego przy Centralnej Komisji Egzaminacyjnej. Wniosek taki należy złożyć w siedem dni od otrzymania informacji z OKE o wyniku weryfikacji sumy punktów.
Poprawki pod koniec sierpnia
Wniosek może dotyczyć tylko oceny zadań, które nie zostały pozytywnie zweryfikowane w OKE. Choć formalnie wniosek kierowany jest do dyrektora Centralnej Komisji Egzaminacyjnej, należy złożyć go w macierzystej okręgowej komisji egzaminacyjnej.
Wniosek jest ponownie rozpatrywany przez OKE. Dyrektor OKE może uznać całe odwołanie, tylko część lub nie uznać go wcale. Odpowiedzi, których nie uzna, przekazuje do Centralnej Komisji Egzaminacyjnej. Dyrektor CKE kieruje je do Kolegium Arbitrażu Egzaminacyjnego. W skład kolegium wchodzą doświadczeni egzaminatorzy i eksperci z określonej dziedziny nauki.
Maturzysta, który nie zda jednego obowiązkowego egzaminu, ma prawo do poprawki pod koniec sierpnia. Abiturient, który nie zda więcej niż jednego egzaminu, może poprawiać je dopiero za rok.
Najpopularniejsze przedmioty do wyboru: angielski i geografia
Według CKE z deklaracji maturzystów wynika, że tylko jeden przedmiot dodatkowy będzie zdawało 44,2 proc. tegorocznych absolwentów, dwa egzaminy – 31,7 proc., trzy – 19,9 proc., cztery – 3,7 proc., pięć – 0,4 proc. i sześć – 0,1 proc.
Egzaminy z przedmiotów do wyboru zdaje się tylko na rozszerzonym poziomie. W tej kategorii znalazły się także przedmioty, które maturzyści zdają obowiązkowo na poziomie podstawowym.
Najczęściej wybieranym przez tegorocznych absolwentów licealistów i techników przedmiotem maturalnym na poziomie rozszerzonym jest w tym roku język angielski – zdawać chce go ponad 154,9 tys. maturzystów, czyli 57,5 proc. zdających. Na drugim miejscu znalazła się geografia – zdawać ją chce 71,6 tys. abiturientów, czyli 26,6 proc.
Na trzecim miejscu w wyborach tegorocznych absolwentów znalazła się matematyka na poziomie rozszerzonym – chce ją zadawać 61,4 tys. osób, czyli 22,8 proc., a czwartym – język polski na poziomie rozszerzonym – chce go zdawać 56,4 tys. osób, czyli 21 proc. abiturientów.
REKLAMA
Rzadziej wybieranymi przedmiotami języki mniejszości narodowych
Na kolejnych miejscach są: biologia – 47,8 tys. tegorocznych absolwentów (17,7 proc. zdających), chemia – 26,5 tys. osób (9,8 proc.), fizyka – 20,9 tys. (7,8 proc.), historia – 20,1 tys. (7,5 proc.), wiedza o społeczeństwie – 20 tys. osób (7,4 proc.), informatyka – 8,2 tys. osób (3 proc. zdających) i język niemiecki na poziomie rozszerzonym – 6,6 tys. (2,5 proc.).
Historię sztuki chce zdawać 3 tys. tegorocznych absolwentów, język rosyjski na poziomie rozszerzonym – 2,1 tys., filozofię – 1,5 tys.
Pozostałe przedmioty wybrało mniej niż tysiąc zdających. Są wśród nich takie, które chce zdawać w kraju kilkaset osób, kilkadziesiąt, kilkanaście, kilka lub tylko cztery. Język francuski na poziomie rozszerzonym chce zdawać 906 abiturientów, hiszpański – 913, włoski – 379, historię muzyki – 487, łacinę i kulturę antyczną – 115, język kaszubski – 26 osób, a język łemkowski – cztery osoby.
Do rzadziej wybieranych przedmiotów należą języki mniejszości narodowych zdawane na poziomie rozszerzonym (na poziomie podstawowym są obowiązkowe dla abiturientów ze szkół dla mniejszości). Język ukraiński na poziomie rozszerzonym chce zdawać 24 maturzystów, język litewski – 15, język białoruski – 10.
kad
REKLAMA