Ekspert: Zełenski chce pokazać, że nie będzie malowanym prezydentem
- Wołodymyr Zełenski chce zdyskontować stale utrzymujące się wysokie poparcie społeczne dla siebie i swojej partii, i doprowadzić do przyśpieszonych wyborów do Rady Najwyższej, na co ma duże szanse - mówił w Polskim Radiu 24 Wojciech Konończuk z Ośrodka Studiów Wschodnich.
2019-05-20, 21:09
Posłuchaj
Zwycięzca wyborów prezydenckich na Ukrainie Wołodymyr Zełenski w poniedziałek został zaprzysiężony na nowego szefa tego państwa, po czym poinformował, że rozwiązuje parlament i zaproponował dymisję rządowi premiera Wołodymyra Hrojsmana.
Wojciech Konończuk odniósł się do mowy inauguracyjnej nowo wybranego prezydenta. – To było retorycznie bardzo dobre wystąpienie. Było jednocześnie mało konkretne, co zarzucają mu obserwatorzy. Nie mówił o integracji europejskiej czy walce z korupcją. Rozwiązał Radę Najwyższa, od której jednocześnie zażądał przyjęcia ważnych ustaw. Wołodymyr Zełenski chce pokazać już na starcie, że nie będzie malowanym prezydentem, że jest gotowy do podejmowanie szybkich, kategorycznych decyzji – podkreślał gość audycji.
Ekspert przypominał, że sondaż sprzed kilku dni dał partii Wołodymyra Zełeńskiego, która pomimo braku struktur i zaplecza kadrowego uzyskuje poparcie na poziomie 40 procent. – Chyba każdy na jego miejscu pokusiłby się o to, aby wybory organizować już teraz. Nie za ponad pół roku, ale możliwie szybko, aby wykorzystać to utrzymujące się zaufanie i poparcie, które każda nowo mianowana głowa państwa na wstępie dostaje i stworzyć przychylną dla siebie większość w Radzie Najwyższej, bez której będzie mu trudno rządzić - zauważył Wojciech Konończuk.
"Bardzo was proszę o przyjęcie ustawy likwidującej immunitet poselski, ustawy o odpowiedzialności karnej za nielegalne wzbogacenie się i o przyjęcie nowej ordynacji wyborczej. (…) Macie na to dwa miesiące. Rozwiązuję Radę Najwyższą (parlament) ósmej kadencji" – oświadczył Zełenski.
REKLAMA
Zełenski, showman i producent telewizyjny, wygrał II turę wyborów prezydenckich, która odbyła się 21 kwietnia, zdobywając 73 proc. poparcia. Na jego rywala, odchodzącego prezydenta Petra Poroszenkę, głosowało niecałe 25 proc.
Więcej w zapisie audycji.
Rozmawiał Grzegorz Ślubowski
PR24/ka
REKLAMA
Polecane
REKLAMA