Łukasz M. i Piotr Z. Kim są byli politycy PO skazani za pedofilię?
Obaj byli radnymi z ramienia Platformy Obywatelskiej. Obu skazano za pedofilię i obaj są na wolności. Kim są Łukasz M. i Piotr Z., których opisano w publikacji "Gazety Polskiej Codziennie"?
2019-05-24, 13:39
W 2010 roku Łukasz M. był jednym najmłodszych warszawskich samorządowców. Absolwenta trzech fakultetów i doktoranta prawa na Uniwersytecie Warszawskim nazywano złotym dzieckiem Platformy. Pomimo młodego wieku zasiadał w prezydium rady dzielnicy Praga-Warszawa, w której był wiceprzewodniczącym. Na początku 2011 roku "Gazeta Wyborcza" ujawniła, że na 25-letnim Łukaszu M. ciążą prokuratorskie zarzuty związane z szantażem seksualnym i posiadaniem pornografii dziecięcej.
W toku śledztwa ustalono, że w lutym 2010 r. Łukasz M. zaprosił poznanego przez internet 16-latka do mieszkania na warszawskich Szmulkach. Tam telefonem komórkowym zrobił zdjęcia rozebranemu chłopcu. Potem próbował zmusić go do zbliżenia fizycznego pod groźbą ujawnienia intymnych fotografii. Dodatkowo policja znalazła u niego ponad 3 tys. zdjęć i filmów z dziecięcą pornografią. Łukasz M. przyznał się do winy, za co w lipcu został skazany prawomocnym wyrokiem na półtora roku więzienia w zawieszeniu na cztery lata. Jeszcze przed ogłoszeniem wyroku mężczyznę wyrzucono z Platformy.
Piotr Z. gwałciciel, pedofil, radny
Piotr Z. w Radzie Gminy Smołdzino zasiadał od października 2007 roku. Został do niej wybrany w uzupełniających wyborach samorządowych, w których startował z listy PO. Jak ustaliła prokuratura, mężczyzna od maja 2008 do września 2010 roku, molestował, gwałcił oraz doprowadzał do tak zwanych innych czynności seksualnych 13-letnią córkę sąsiadów.
Do napaści na dziewczynę miało dochodzić w Słupsku, Smołdzinie oraz miejscowości Żelazo. W czasie śledztwa okazało się też, że wcześniej radny Piotr Z. molestował inną kobietę. Radny miał zmusić kobietę do odbycia stosunku płciowego, nie pozwalając jej opuścić samochodu którym ją wiózł. Gdy sprawa wyszła na jaw, Piotra Z. wyrzucono z Platformy Obywatelskiej.
W 2011 roku przed sądem rejonowym mężczyzna przyznał się do winy, ale odmówił składania wyjaśnień. Dobrowolnie poddał się też karze dwóch lat pozbawienia wolności. Prokuratura najpierw się na to zgodziła, ale później zaskarżyła wyrok uznając karę za zbyt łagodną. Sąd Okręgowy w Słupsku uznał jednak, że nie ma podstaw do zmiany wyroku. Były radny ze Smołdzina spędził więc w więzieniu dwa lata.
Więcej o byłych politykach PO skazanych lub oskarżonych o pedofilię można przeczytać w portalu Niezależna.pl.
REKLAMA
"Gazeta Wyborcza"/IAR/"Super Express"/koz
REKLAMA