Postać Witolda Pileckiego w filmach. Opowieści artystów o rotmistrzu
Mija 71 lat od zamordowania rotmistrza Witolda Pileckiego. Tadeusz Pawlicki, Maria Wiśnicka i Lech Wosiewicz, autorzy filmów o bohaterze opowiadali Tadeuszowi Płużańskiemu o tej postaci.
2019-05-25, 15:43
Posłuchaj
W dniu 71. rocznicy zamordowania Witolda Pileckiego, Tadeusz Płużański rozmawiał z twórcami filmów o rotmistrzu.
Maria Wiśnicka jest autorką filmu "Sprawa rotmistrza Pileckiego" (1991) podkreślała odwagę bohatera audycji, mówiąc o tym, że dobrowolnie poszedł on do obozu koncentracyjnego. - W mojej rodzinie, tak jak w wielu polskich domach, jest zawsze ktoś, kto przeżył piekło obozu koncentracyjnego. Mój ojciec przeżył Oświęcim i to były ważne opowieści w moim dzieciństwie - mówiła. Dodała, że kiedy "można było zbliżyć się do tak wyjątkowej postaci", zaczęto "robić filmy, które odkrywały białe plamy". - Pomyślałam wtedy, że to jest film dla mnie, że dotknę tematów, w które moja rodzina jest jakoś "zanurzona" - powiedziała.
Tadeusz Pawlicki stworzył film "Witold" dwa lata wcześniej niż Maria Wiśnicka. Powiedział, że z historię rotmistrza poznał dzięki artykułowi swojego znajomego. - Jak to przeczytałem, to był dla mnie szok. Przede wszystkim dlatego, że interesowałem się historią, skończyłem studia historyczne i wydawało mi się, że znam ważnych ludzi, którzy brali udział w konspiracji w czasie wojny. To, że w ogóle wykreślono pamięć o rotmistrzu z głów odbiorców historii, Polaków, było dla mnie potwornym szokiem - opowiadał na antenie PR24. - Rotmistrza poznaliśmy tylko poprzez rodzinę i towarzyszy walki,
Z kolei Lech Wosiewicz, reżyser, który najprawdopodobniej wkrótce stworzy film o rotmistrzu na podstawie swojego scenariusza. - Z Pileckim spędziłem, czy spędzam wciąż, już cztery lata. Moim głównym zadaniem była próba wyobrażenia sobie i przybliżenia mnie samemu tej postaci w taki sposób, żeby była ona w stu procentach "żywa" - mówił twórca. - Chcę nakręcić film o prawdziwym człowieku, który (...) starał się w tych okolicznościach, w których żył, ocalić to, co dla niego najważniejsze - dodał.
REKLAMA
W czasie II wojny Witold Pilecki jako żołnierz Tajnej Armii Polskiej na ochotnika poszedł do niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz, gdzie spędził blisko 3 lata, sporządzając między innymi raporty dotyczące niemieckich zbrodni oraz tworząc tajny Związek Organizacji Wojskowej. Po ucieczce z KL Auschwitz walczył w Powstaniu Warszawskim, po zakończeniu II wojny jako żołnierz 2. Korpusu Polskiego na polecenie generała Andersa zorganizował w komunistycznej Polsce siatkę wywiadowczą na rzecz rządu w Londynie.
Komuniści aresztowali Witolda Pileckiego w maju 1947 roku, osadzili w więzieniu na Rakowieckiej, poddali brutalnemu śledztwu i zamordowali strzałem w tył głowy. Jego szczątki do dziś nie zostały odnalezione.
Więcej w całej audycji.
Rozmawiał Tadeusz Płużański
REKLAMA
Polskie Radio 24/msze, IAR
---------------------
Data emisji: 25.05.2019
Godzina emisji: 14.06
REKLAMA
REKLAMA