Zwycięstwo opozycji w stolicy Turcji. Witold Repetowicz: Stambuł ma wyjątkowy status
- Do tego, żeby było dobrze w Turcji to jest jeszcze długa, daleko droga, zwłaszcza, że następne wybory powszechne, prezydenckie i parlamentarne, mają się odbyć dopiero w 2023 roku. Oczywiście nie jest tak, że nic ważnego się nie stało, bo Stambuł ma wyjątkowy status, jeśli chodzi o politykę wewnętrzną Turcji - mówił w Polskim Radiu 24 Witold Repetowicz (Defence24.pl).
2019-06-25, 12:01
Posłuchaj
Kandydat opozycyjnej Partii Ludowo-Republikańskiej (CHP) Ekrem Imamoglu zdobył 54 proc., a Binali Yildirim z rządzącej Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) 45,1 proc. głosów w niedzielnych powtórzonych wyborach burmistrza Stambułu. Tłumy zwolenników Imamoglu skandowały w Stambule "Wszystko będzie dobrze!".
Witold Repetowicz przypomniał, że Turcja to wciąż państwo autorytarne. - To hasło jest nad wyraz optymistyczne, ponieważ Recep Tayyip Erdogan wciąż jest prezydentem Turcji i wciąż w Turcji dzieją się takie rzeczy jak masowe procesy, jak osadzanie więźniów politycznych, dziennikarzy, również samorządowców. Niektórzy starają się przedstawić to, co się wydarzyło w Stambule jako zwycięstwo tureckiej demokracji tymczasem 60 samorządowcom wybranych w marcowych wyborach w kurdyjskiej części Turcji nie pozwolono nawet objąć mandatu - podkreślił.
- Do tego, żeby było dobrze w Turcji to jest jeszcze długa, daleko droga, zwłaszcza, że następne wybory powszechne, prezydenckie i parlamentarne, mają się odbyć dopiero w 2023 roku. Oczywiście nie jest tak, że nic ważnego się nie stało, bo Stambuł ma wyjątkowy status, jeśli chodzi o politykę wewnętrzną Turcji - dodał.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
REKLAMA
Audycję prowadził Ryszard Gromadzki.
Polskie Radio 24/dcz
------------------------------------
Data emisji: 25.06.2019
REKLAMA
Godzina emisji: 11.36
Polecane
REKLAMA