Krzysztof Strachota: Rosja gra mirażem, że Turcja ma wybór między dwoma równorzędnymi podmiotami

- Obecnie każdy ruch Recep  Erdoana jest kosztowny, albo w wymiarze wewnętrznym, albo w relacjach z Rosją, czy z USA – mówił w Polskim Radiu 24 Krzysztof Strachota z Ośrodak Studiów Wschodnich komentując decyzję Turcji o zakupie od Rosji sytemu rakiet S-400.

2019-07-15, 23:11

Krzysztof Strachota: Rosja gra mirażem, że Turcja ma wybór między dwoma równorzędnymi podmiotami

Posłuchaj

15.07.19 Krzysztof Strachota: zerwanie kontraktu z Rosją byłoby dla Turcji bardzo kosztowne politycznie i finansowo
+
Dodaj do playlisty

Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan powiedział w niedzielę, że umowa z Rosją na dostawę systemu obrony rakietowej S-400 "jest obecnie najważniejszym porozumieniem w historii" kraju. Mimo sprzeciwu USA, w Turcji trwa instalowanie elementów tego systemu.

Powiązany Artykuł

mid-epa07712459 kopia 1200.jpg
"Świat w powiększeniu". Turcja kupiła rosyjskie systemy rakietowe

Krzysztof Strachota przypominał ciąg wydarzeń, który doprowadził do zakupu rakiet S-400. – Jest to nowoczesny system obrony powietrznej przeznaczony do zwalczania samolotów i rakiet przeciwnika. Turcja ma przestarzałe systemy obrony i od 2009 r. oficjalnie zabiegała, żeby zakupić tego rodzaju sprzęt i uczestniczyć w jego rozwoju. Oferta amerykańska nie była jednak satysfakcjonująca. Gdy w 2012 przetarg wygrali Chińczycy, USA doprowadziło do zerwania tego kontraktu. To targowanie sie ze Stanami Zjednoczonymi, na jakich zasadach Turcja mogłaby pozyskać systemy Patriot trwało kilka lat. W 2017 r. po puczu i pogorszeniu relacji z Zachodem, Turcja podjęła decyzję o zakupie sprzętu od Rosji, jednak wciąż deklaruje zainteresowanie systemem Patriot, jako docelowym wyposażeniem obrony powietrznej – zaznaczył gość audycji.

Waszyngton jest zdecydowanie przeciwny kupowaniu rosyjskiej broni przez Turcję, która jest ważnym członkiem NATO. Wielu amerykańskich kongresmenów, niezależnie od afiliacji politycznej, zaapelowało, by w tej sytuacji nałożyć sankcje na Ankarę za kupowanie rosyjskiej broni oraz anulować umowę na dostawę samolotów F-35 do Turcji.

"Kupując S-400 nie szykujemy się na wojnę. Staramy się zagwarantować pokój i narodowe bezpieczeństwo" - oznajmił Erdogan, który zapowiedział też, że zapewne spotka się wkrótce z prezydentem USA Donaldem Trumpem.

REKLAMA

Rozmawiał Piotr Pogorzelski.

Więcej w zapisie audycji. 

PR24/ka

____________________ 

REKLAMA

Data emisji: 15.07.2019

Godzina emisji: 20:33

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej