Marcin Palade: nie spodziewam się, że oddzielne bloki opozycji odwrócą korzystną dla PiS tendencję sondażową
- Bloki opozycyjne dopiero oficjalnie się tworzą i nie wiemy w jakiej konfiguracji wystąpi ewica i PSL, więc póki co mierzymy poparcie indywidualnie dla każdego z ugrupowań. Nie spodziewam się jednak, że odwróci to korzystną tendencję sondażową dla PiS - powiedział w Polskim Radiu 24 Marcin Palade, analityk, socjolog polityki i ekspert z zakresu geografii wyborczej w Polsce.
2019-07-22, 15:20
Posłuchaj
Prawo i Sprawiedliwość dalej utrzymuje dużą przewagę nad Platformą Obywatelską, do Sejmu wchodzi jeszcze PSL - wynika z sondaży Estymatora dla dorzeczy.pl. Badanie zostało przeprowadzone w dwóch wariantach - pierwszy zakłada że wszystkie partie startują osobno, drugi - opozycja jest w blokach koalicyjnych, które wyklarowały się w tym tygodniu. Gdyby partie wystartowało osobno do wyborów to PiS uzyskałby 45,3 proc. poparcia, za nim z 28,9 uplasowałaby się Platforma. Do parlamentu dostałoby się również Polskie Stronnictwo Ludowe z 5,2 proc. Za to poza Sejmem znalazłby się Kukiz'15 (4,8 proc.), SLD (4,5 proc.), Wiosna (3,8 proc.), Korwin (2,9 proc.), Razem (1,5 proc.), Nowoczesna (1,2 proc.) i Zieloni (0,4 proc.).
Powiązany Artykuł
Pierwszy sondaż z trzema blokami opozycji. PiS dalej na pewnym prowadzeniu
Marcin Palade podkreślił, że Marsz Równości w Białymstoku i dyskusja światopoglądowa, która wobec tego narosła, nie będą miały znaczącego wpływu na perspektywę preferencji wyborczych. - Studziłbym oczekiwania opozycji, które były widoczne w mediach po marszu w Białymstoku. Przedstawiciele Lewicy i Platformy upatrywali, że może być to punkt zwrotny kampanii. W imię czego jednak wyborca partii rządzącej miałby się od nich odwrócić po tych wydarzeniach? - pytał analityk. Socjolog ocenił także, że marsz może wręcz spowodować problem na styku wyborców Platformy i lewicy. - Po stronie PO cały czas są wyborcy bardziej lewicowi niż centrowi, którzy głosowali na nich, bo są oni największą siłą anty-PiS. Te osoby mogą jednak przesunąć swoje głosy w kierunku lewicy - dodał.
Gość PR24 odwołując się do ostatniego sondażu podkreślił również, że gdyby opozycja poszła do wyborów rozczłonkowana, to PiS miałby wyraźna większość i 275 mandatów do Sejmu. - Natomiast opozycja grupując się jedynie w trzy bloki zmniejszyłaby przewagę partii rządzącej do 255 mandatów - zauważył Marcin Palade.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Adrian Stankowski: Polska scena polityczna dzieli się na postkomunistów i wolną Polskę
>>> [CZYTAJ TAKŻE] Antoni Macierewicz: opozycję łączy tylko chęć odsunięcia PiS od władzy
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
Audycję prowadził Antoni Trzmiel.
Polskie Radio 24/jp
REKLAMA
------------------------------------
Data emisji: 22.07.2019
Godzina emisji: 15.09
REKLAMA