Rzeczniczka SLD o politykach lewicy na listach KO: nic na siłę

- Jak ktoś mówi, że serce ma po lewej stronie, a rozum ląduje po stronie prawej, to jego sprawa i jego wybór. W miłości ani w polityce nie ma nic na siłę - powiedziała rzeczniczka prasowa SLD Anna-Maria Żukowska, odnosząc się do doniesień o możliwym starcie szeregu polityków lewicy z list KO. 

2019-07-29, 21:25

Rzeczniczka SLD o politykach lewicy na listach KO: nic na siłę

Według nieoficjalnych informacji PAP na listach Koalicji Obywatelskiej do Sejmu ma znaleźć się szereg byłych prominentnych polityków lewicy, m.in. b. przewodniczący SLD Grzegorz Napieralski i b. wieloletnia parlamentarzystka tej partii Katarzyna Piekarska.

Propozycję startu do Sejmu otrzymać miał również związany do niedawna z Sojuszem prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc. Z kolei do Senatu z Włocławka miałby kandydować b. wicemarszałek Sejmu Jerzy Wenderlich. 

- To jest czas próby; jedni odchodzą, drudzy wracają. Nie będziemy tego oceniali, dopóki takie deklaracje oficjalnie nie zostaną złożone - powiedziała PAP, zapytana o te doniesienia, rzeczniczka SLD. Oceniła jednocześnie, że "lojalność jest cechą ważną w życiu i w polityce". 

"W miłości ani w polityce nie ma nic na siłę"

- Albo się jest po lewej stronie, albo nie. Natomiast jak ktoś mówi, że serce ma po lewej stronie, a jego rozum ląduje po stronie prawej, to jest to jego sprawa i jego wybór. W miłości ani w polityce nie ma nic na siłę - jeżeli ktoś podejmuje suwerenne decyzje co do własnej osoby, to podejmuje je również w stosunku do własnego sumienia, własnej historii, własnej dotychczasowej kariery politycznej i własnego środowiska politycznego - stwierdziła Żukowska w rozmowie z PAP. 

REKLAMA

Jak zauważyła, ważnym politykiem SLD - wiceprzewodniczącym, a wcześniej sekretarzem generalnym ugrupowania - był także Krzysztof Gawkowski (obecnie związany z Wiosną Roberta Biedronia), z którym już po pół roku po jego odejściu Sojusz spotkał się znowu przy stole rozmów o stworzeniu wspólnego lewicowego bloku w nadchodzących wyborach.

Lewicowi politycy w KO

- Historia polityki zna różne przypadki. Więc żeby komuś nie było głupio, jak i tak spotka się z nami ponownie - powiedziała rzeczniczka Sojuszu. 

Jak dodała, w SLD "nie budzą emocji" decyzje o związaniu się z Koalicją Obywatelską polityków, którzy nie są już związani z Sojuszem i nie mają z nim relacji. 

Żukowska odniosła się również do doniesień na temat możliwego poparcia przez Koalicję Obywatelską kandydatury wiceszefa SLD, b. wicemarszałka Sejmu Jerzego Wenderlicha jako kandydata do Senatu z Włocławka.

REKLAMA

- Właśnie o to chodzi w zaproponowanym przez Lewicę Pakcie Senackim - żeby dogadać się co do kandydatur do Senatu. Czyli: kandydat X otrzymuje rekomendację od wszystkich sił opozycyjnych po to, by inny kandydat opozycji nie wystartował w tym samym okręgu - mówiła. Jak podkreśliła, Wenderlich "pozostaje członkiem Sojuszu".

dn

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej