"Hamlet" w Teatrze Polskim w Poznaniu
- Potraktujmy "Hamleta" jako pewien wzorzec kulturowy, jako pewną narrację, którą od dziesiątków lat powtarzaliśmy i będziemy powtarzać w teatrze nieustannie - mówi Maja Kleczewska, reżyserka spektaklu zaprezentowanego na 23. Festiwalu Szekspirowskim w Gdańsku.
2019-08-04, 08:24
Posłuchaj
"Hamlet" przeszedł do klasyki teatru. Tragedia jest tak znana, że każdy reżyser, który mierzy się z tekstem Szekspira, bierze na siebie bardzo trudne zadanie polegające na tym, by ukazać go w sposób odmienny od dotychczasowych prezentacji.
Powiązany Artykuł
"Król Lear" w Muzeum Powstania Warszawskiego
Z okazji trwającego w Gdańsku od 26 lipca do 4 sierpnia 23. Festiwalu Szekspirowskiego w audycji "DOMAGAŁAsięTEATRU" gościła Maja Kleczewska. Reżyserka odpowiada za wyjątkową inscenizację "Hamleta", która - jako jeden z trzech polskich spektakli - został zaprezentowany na festiwalu.
Zupełne nowe podejście do "Hamleta"
Maja Kleczewska podjęła trudną próbę pokazania tragicznej historii duńskiego księcia w zupełnie nowy sposób. Wydarzenia dramatu odbywają się ze sobą równocześnie, widz zaś nie jest tylko biernym uczestnikiem spektaklu. Sam decyduje, którą scenę ogląda, oraz których dialogów słucha dzięki wyposażeniu w wielokanałowe słuchawki.
- Do przestrzeni "Hamleta" można dołączyć w dowolnym momencie, i w dowolnej chwili ją opuścić - czytamy na stronie Teatru Polskiego w Poznaniu.
REKLAMA
- Struktura "Hamleta" pozwala widowni poruszać się swobodnie po sali wraz z aktorami - postaciami sztuki - podano dalej.
Wszystko dzieje się równocześnie
Reżyserka uzasadnia swoją koncepcję zmianą czasów i mentalności człowieka. W dobie mass mediów, telewizji i Internetu człowiek funkcjonuje z jednej strony jako osoba wielozadaniowa z podzielnością uwagi. Wykonuje kilka rzeczy na raz, obserwuje kilka obrazów i słucha wielu dźwięków.
Równocześnie jednak jest to widz, który szybko nudzi się tym, co widzi lub słyszy i szybko zmienia kanały, nie skupiając się zbytnio na tym, co oglądał i czego słuchał wcześniej.
- Jest coś dziwnie zaklętego w historii Hamleta. Niesłychana tajemnica. I pomyślałam sobie, żeby go nie poprawiać, czyli żeby go uznać za tajemniczy wzorzec, że nie rozumiem dlaczego my go odtwarzamy, ale przyjmuję, że w tym rozpisaniu, w tym szaleństwie jest metoda - opowiada Maja Kleczewska.
REKLAMA
- Oczywiście to jest tekst napisany w sposób niezwykle genialny. Ta symultaniczność, którą ja wykorzystałam, nie jest wcale moim pomysłem - jest zapisana w tekście. Te zdarzenia dzieją się faktycznie prawie na raz - wyjaśnia reżyserka.
Spektakl został zaprezentowany na Festiwalu Szekspirowskim w Gdańsku. Od września będzie można obejrzeć go w Teatrze Polskim w Poznaniu.
***
Prowadzący: Tomasz Domagała
Data emisji: 03.08.2019
REKLAMA
Godzina emisji: 22:06
PR24/teatr-polski.pl/jmo
Polecane
REKLAMA