Sieć handlowa Walmart i dane makro podniosły indeksy na Wall Street

Amerykańskie giełdy zanotowały w czwartek niewielkie wzrosty, po dużych spadkach w środę, ale obawy o wojnę handlową USA-Chiny przeważają na optymizmem związanym m.in. z dobrymi wynikami kwartalnymi spółki Walmart.

2019-08-16, 08:23

Sieć handlowa Walmart i dane makro podniosły indeksy na Wall Street
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Pixabay.com

Dow Jones Industrial na zamknięciu zwyżkował o 0,48 proc., do 25.602,83 pkt., S&P 500 wzrósł 0,25 proc., do 2.847,59 pkt., Nasdaq Comp. poszedł w dół o 0,09 proc., do 7.766,62 pkt.

Indeksy lekko w górę po słowach Trumpa

Odbicie indeksów w USA po bardzo mocnych spadkach dzień wcześniej było nieznaczne. Lekką poprawę nastrojów mógł wywołać prezydent USA Donald Trump, który oświadczył, że każda umowa USA z Chinami musi być "na naszych warunkach".

Wcześniej Chiny zapowiedziały, że odpowiedzą odwetem na dodatkowe taryfy importowe USA na towary z Chin.

W tle nie kończąca się wojna handlowa USA-Chiny

Na początku sierpnia Donald Trump wyraził niezadowolenie z braku postępów w rozmowach po wizycie amerykańskiego zespołu negocjacyjnego w Szanghaju i ogłosił, że nałoży dodatkowe taryfy na chińskie towary warte 300 mld USD rocznie, co oznaczałoby, że karnymi cłami objęty zostanie praktycznie cały chiński eksport do USA.

Nastroje inwestorów poprawiła sieć handlowa Walmart, oraz dobre wskaźniki z amerykańskiej gospodarki

W poprawie nastrojów na rynkach nieco pomagały w czwartek dane o wynikach spółki Walmart, która zanotowała wzrost sprzedaży w drugim kwartale o 2,8 proc. Taryfy na chińskie towary w USA do tej pory nie zaszkodziły popytowi konsumentów w Walmart.

Inwestorzy poznali w czwartek wiele wskaźników makro z USA: indeks aktywności wytwórczej w stanie Nowy Jork (Empire Manufacturing) w sierpniu wzrósł do 4,8 pkt. z 4,3 pkt. w lipcu. Analitycy spodziewali się 2,0 pkt.

Z kolei wydajność pracy w USA w drugim kwartale wzrosła o 2,3 proc. kdk, a koszty pracy wzrosły o 2,4 proc. kdk.

Lepsze od prognoz analityków są dane o sprzedaży detalicznej - w lipcu wzrosła ona o 0,7 proc. mdm, a analitycy oczekiwali wzrostu o 0,3 proc. Sprzedaż detaliczna z wykluczeniem sprzedaży aut w VII wzrosła zaś o 1,0 proc. proc. mdm. Oczekiwano +0,4 proc.

Pogorszenie widać na rynku pracy - liczba osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych w ubiegłym tygodniu wzrosła o 9 tys. do 220 tys., a ekonomiści spodziewali się 212 tys. Liczba bezrobotnych kontynuujących pobieranie zasiłku wyniosła zaś 1,726 mln w tygodniu, który skończył się 3 sierpnia, a na rynku spodziewano się 1,685 mln osób.

Słabo jest też z produkcją - produkcja przemysłowa w VII spadła o 0,2 proc. mdm, a oczekiwano +0,1 proc. mdm.

PAP, jk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej