Jan Strzeżek: liczę na szybkie wyjaśnienie sprawy Ł. Piebiaka
- Mam nadzieję, że ta publikacja jest nieprawdziwa, że to "fake". Jeżeli nie, to decyzja jest w rękach premiera - powiedział w Polskim Radiu 24 o sprawie wiceministra sprawiedliwości Łukasza Piebiaka Jan Strzeżek, polityk Porozumienia, radny warszawskiej dzielnicy Bielany.
2019-08-20, 15:30
Posłuchaj
Portal Onet.pl napisał, że wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak kontaktował się w sieci z kobietą o imieniu Emilia, która miała prowadzić akcje dyskredytujące niektórych sędziów, m.in. szefa Iustitii Krystiana Markiewicza. Kobieta miała wysyłać m.in. do mediów i sędziów anonimowe materiały.
Jan Strzeżek (Porozumienie) przyznał, że widział screeny rozmów opublikowane przez portal i "czeka na reakcję i Ministerstwa Sprawiedliwości, i wiceministra". - Mamy tu jedną stronę, oskarżającą. Czekam aż Łukasz Piebiak odpowie. W tej chwili nie chcę spekulować - powiedział gość PR24.
Radny warszawskiej dzielnicy Bielany podkreślił, że "oczekiwałby, żeby ta sprawa została wyjaśniona jak najszybciej". - Mam nadzieję, że ta publikacja jest nieprawdziwa, że to "fake". Jeżeli nie, to decyzja jest w rękach premiera - powiedział.
Jan Strzeżek podkreślił, że często rozmawia z wyborcami i spotyka się z pozytywnymi i negatywnymi ocenami pracy rządu Zjednoczonej Prawicy. Przyznał, że "sprawa z lotami marszałka Marka Kuchcińskiego bardzo raziła Polaków". - Z drugiej strony słyszę naprawdę pozytywne opinie na temat całych czterech lat - ocenił na antenie Polskiego Radia 24.
REKLAMA
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
Audycję prowadził Antoni Trzmiel.
Polskie Radio 24/msze, IAR
------------------------------------
REKLAMA
Data emisji: 20.08.2019
Godzina emisji: 13.33
REKLAMA