PGE Ekstraliga: Fogo Unia jedną nogą w finale. Stelmet Falubaz z niewielką zaliczką
W niedzielnych półfinałach żużlowej PGE Ekstraligi forBET Włókniarz Częstochowa przegrał u siebie z broniącą tytułu Fogo Unią Leszno 38:52, a Stelmet Falubaz Zielona Góra pokonał na własnym torze Betard Spartę Wrocław. Rewanżowe spotkania odbędą się 8 września
2019-09-02, 07:56
Posłuchaj
- Częstochowskie "Lwy" zawiodły swoich kibiców
- Awans Fogo Unii do finału jest właściwie przesądzony
- Dużo większe emocje zapowiadają się we Wrocławiu
- Zaliczka zielonogórzan z meczu u siebie może okazać się zbyt mała
Mistrz nie zostawił złudzeń
Zdecydowane zwycięstwo leszczynian sprawia, iż zespół z Wielkopolski jest bardzo blisko kolejnego awansu do wielkiego finału. Podopieczni Piotra Barona byli zdecydowanie najlepsi w rundzie zasadniczej i swoją siłę potwierdzili także w Częstochowie. Nie zdominowali gospodarzy tak mocno jak w sezonie zasadniczym, kiedy wygrali 63:27, ale ich wyższość nie podlegała dyskusji.
Włókniarz prowadził tylko po dwóch pierwszych biegach. Potem inicjatywę na torze przejęli mistrzowie Polski. Liderami leszczynian byli Emil Sajfutdinow i Piotr Pawlicki. Obaj otrzymali jednak wsparcie pozostałych zawodników. Inaczej było w zespole spod Jasnej Góry. Poza świetnym Leonem Madsenem podopieczni Marka Cieślaka pojechali słabo. Zawiódł zwłaszcza Fredrik Lindgren.
REKLAMA
Mecz rewanżowy zaplanowano na 8 września. Nic nie wskazuje na to, by leszczynianie napotkali u siebie na jakiekolwiek problemy. Jeśli awansują do decydującej rozgrywki staną przed szansą zdobycia tytułu drużynowego mistrza Polski po raz trzeci z rzędu.
Punkty:
forBET Włókniarz Częstochowa: Leon Madsen 15 (1,2,3,3,3,3), Paweł Przedpełski 7 (3,1,1,2,0,-), Matej Zagar 5 (0,2,1,-,2,0), Adrian Miedziński 4 (0,2,2,0,-), Fredrik Lindgren 3 (2,0,0,1), Michał Gruchalski 3 (3,0,0), Jakub Miśkowiak 1 (0,1,0).
Fogo Unia Leszno: Emil Sajfutdinow 13 (2,3,3,3,2), Piotr Pawlicki 12 (3,3,3,2,1), Janusz Kołodziej 8 (3,1,2,1,1), Bartosz Smektała 8 (2,2,1,3), Jarosław Hampel 5 (1,3,0,1), Brady Kurtz 3 (0,1,2,0,-), Dominik Kubera 3 (1,0,2).
Najlepszy czas: 64,89 uzyskał w siódmym wyścigu Piotr Pawlicki. Sędzia: Krzysztof Meyze (Wtelno). Widzów: 14 500.
Skromna zaliczka
Zielonogórzanie przystąpili do meczu osłabieni brakiem Nickiego Pedersena. Duńczyk odniósł kontuzję w meczu z Get Well Toruń i przedwcześnie zakończył sezon. Zastępujący trzykrotnego mistrza świata Martin Smolinski spisał się nieźle, chociaż to nie on był głównym bohaterem meczu.
REKLAMA
Początek meczu należał do gości. Podwójna wygrana juniorów, a potem triumf w trzecim biegu duetu Max Fricke - Vaclav Milik pozwoliły podopiecznym Dariusza Śledzia odskoczyć na sześć punktów. Od kolejnego biegu, który podwójnie wygrali Patryk Dudek z Norbertem Krakowiakiem, gospodarze rozpoczęli pogoń.
Już po siedmiu biegach na tablicy wyników widniał remis. Dwa kolejne wyścigi to jednak kolejne zwycięstwa gości. Po przerwie na polanie toru świetnie spisali się żużlowcy z Myszką Miki na plastronach. Martin Vaculik pewnie zwyciężył, a Smolinski stoczył widowiskową walkę o drugą lokatę z Fricke'iem i Milikiem. Podwójna wygrana pozwoliła ponownie wyrównać. Od tego momentu podopieczni Adama Skórnickiego nie pozwolili sobie na dekoncentrację. Po podwójnej wygranej Piotra Protasiewicza i Vaculika zielonogórzanie mieli cztery punkty przewagi przed biegami nominowanymi.
W czternastym biegu świetną walkę o zwycięstwo stoczyli Dudek i Maksym Drabik. Ostatecznie ulubieniec kibiców gospodarzy wyprzedził wrocławskiego juniora. W ostatnim wyścigu triumfował najskuteczniejszy w szeregach Stelmetu Falubazu Michael Jepsen Jensen, a Vaculik dał się wyprzedzić tylko Taiowi Woffindenowi.
REKLAMA
Sześć punktów przewagi nie przesądza sprawy awansu. Wrocławianie, mimo niedawnej wysokiej porażki z Fogo Unią, dobrze spisują się na własnym torze i są w stanie odrobić straty. Kluczem do tego będzie jednak lepsza postawa liderów. Woffinden w Zielonej Górze uzyskał 10 punktów w sześciu startach, a Maciej Janowski ukończył spotkanie z sześcioma "oczkami". Rewanż we Wrocławiu zaplanowano na 8 września.
Punkty:
Stelmet Falubaz Zielona Góra: Michael Jepsen Jensen 13 (1,3,3,3,3), Martin Vaculik 11 (3,2,3,2,1), Patryk Dudek 11 (3,3,2,0,3), Piotr Protasiewicz 5 (0,0,2,3,0), Martin Smolinski 4 (1,0,2,1), Norbert Krakowiak 3 (1,2,0), Damian Pawliczak 1 (0,1,0).
Betard Sparta Wrocław: Tai Woffinden 10 (2,1,3,2,2), Vaclav Milik 7 (2,2,0,3,0), Maksym Drabik 7 (3,1,1,2), Maciej Janowski 6 (1,3,1,0,1), Max Fricke 5 (3,0,1,1.-), Jakub Jamróg 5 (0,2,1,2), Przemysław Liszka 2 (2,0,0).
Najlepszy czas: 61,10 s - Max Fricke w 3. wyścigu. Sędzia: Artur Kuśmierz (Częstochowa). Widzów: ok. 11 tys.
pm
REKLAMA