M. Makowski o podniesieniu płacy minimalnej: droga w nieznane
- Nie mamy takich punktów odniesienia, które by nam pomagały tę sytuację porównać z państwem, które już taką drogę przeszło. To jest trochę droga w nieznane - powiedział w Polskim Radiu 24 Marcin Makowski, publicysta "Do Rzeczy", odnosząc się do kwestii podniesienia płacy minimalnej.
2019-09-10, 11:20
Posłuchaj
Podczas sobotniej konwencji programowej Prawa i Sprawiedliwości politycy partii rządzącej zapowiedzieli podniesienie płacy minimalnej. Od 1 stycznia 2020 r. ma ona wzrosnąć do 2600 zł, do końca 2020 r. do 3000 zł, a do końca 2023 r. do 4000 zł.
Marcin Makowski stwierdził, że ten punkt programu zdominował debatę polityczną w kraju, która "nie toczy się na temat żadnego punktu z konwencji Koalicji Obywatelski". - Jeżeli taki był cel: zagospodarować narrację, zdominować wyobraźnię wyborców i stworzyć jakąś debatę wokół, na razie, jednego z kilku punktów programu, to się udało - powiedział.
Dziennikarz uważa jednak, że "pytanie brzmi, czy to jest dobre dla polskiej gospodarki". - Nigdy żadne państwo w naszym regionie cywilizacyjno-geograficznym takiego ruchu nie dokonało - zaznaczył na antenie PR24.
- Nie można powiedzieć, że wydarzyło się coś, co wieszczyli politycy opozycji przed wyborami, czyli jakiś rodzaj całkowitego zatrzymania się gospodarki, wręcz jej regresu. W kółko, co roku, słyszmy, że za chwilę będzie spowolnienie gospodarczy, przyjdzie kryzys - jakoś na razie nie przychodzi - powiedział Marcin Makowski i powołał się na dobre wskaźniki polskiej ekonomii.
REKLAMA
Dodał jednak, że "jest gdzieś element, który musi budzić wątpliwości". - Mianowicie, jak daleko tę dobrą passę można przesunąć w obietnicach wyborczych, żeby w końcu nie przesadzić - powiedział.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
Audycję prowadził Ryszard Gromadzki.
Polskie Radio 24/msze, PAP
REKLAMA
------------------------------------
Data emisji: 10.09.2019
Godzina emisji: 13.09
REKLAMA