Tyson Fury pokonał Otto Wallina, mimo ciężkiej kontuzji. "Gypsy King" o krok od porażki

• Tyson Fury szykuje się na rewanż z Deontayem Wilderem (41-0-1, 40 KO)
• W trakcie walki sędzia poprosił o konsultację lekarza, ale ostatecznie Brytyjczyk dokończył starcie w Las Vegas

Od pierwszych minut Szwed ruszył odważnie na Fury'ego, ale Brytyjczyk dzięki dobrej pracy nóg cały czas starał się kontrolować przebieg pojedynku. 

W trzeciej rundzie "Król Cyganów" trafił Wallina, ale chwilę później sam nadział się na lewy sierpowy i na prawym łuku brwiowym pojawiło się rozcięcie, które dało się we znaki Fury'emu w późniejszej części walki. 

• Czytaj więcej: Wielki powrót legendy KSW. "Tęsknię za klatką i fanami" >>> 

Wraz z upływem czasu głęboka rana u Brytyjczyka zaczęła mu wyraźnie przeszkadzać. W szóste rundzie sędzie Tony Weeks skonsultował się lekarzem. Była możliwość porażki Fury'ego... "Gypsy King" wyraźnie podkręcił tempo pojedynku, z kolei Wallin starał się uderzać i powiększać ranę Brytyjczyka. 

Źródło: YouTube/Top Rank Boxing

REKLAMA

Fury przetrwał do końca pojedynek, mimo kontuzji, która utrudniała mu walę. Jeszcze pod koniec otrzymał mocny cios od Wallina, ale też szybko odpowiedział. Ostatecznie wszyscy sędziowie punktowali na korzyść "Króla Cyganów" (118-110, 117-111, 116-112).

(mb)/bokser.org/Twitter