Gen. Sosabowski - wielki dowódca, o którego upomnieli się Holendrzy
Generał Stanisław Sosabowski był wspomniany z honorami podczas uroczystości w holenderskim Driel w 75. rocznicę bitwy pod Arnhem. Jego 1 Samodzielna Brygada Spadochronowa stoczyła walki podczas Market Garden, największej powietrzno-desantowej operacji podczas II wojny światowej.
2019-09-21, 18:11
Posłuchaj
Operacja zakończyła się klęską, gdyż alianci źle ocenili siłę niemieckich wojsk, a Brytyjczycy odpowiedzialnością obarczyli generała Sosabowskiego. Dziś w Driel książę Karol złożył wieniec przed pomnikiem generała.
Generał Stanisław Sosabowski został źle potraktowany podczas wojny, po wojnie zapomniała o nim komunistyczna Polska, nie zatroszczyła się Wielka Brytania, gdzie mieszkał i nie otrzymał przysługującej mu renty generalskiej. O przywrócenie honoru upomnieli się Holendrzy. Szczególnie Cora Baltussen, sanitariuszka z czasów wojny, przez 60 lat zabiegała o uhonorowanie polskich spadochroniarzy.
Powiązany Artykuł
75. rocznica bitwy pod Arnhem. Polscy spadochroniarze oddali hołd
Starania o rehabilitację generała
Jej starania o rehabilitację generała Sosabowskiego kontynuował bratanek - Arno Baltussen, szef fundacji Driel-Polen. - Niestety ciocia zmarła rok przed zrehabilitowaniem generała, nie doczekała tego, o co całe życie walczyła - powiedział w rozmowie z korespondentką Polskiego Radia Beatą Płomecką Arno Baltussen.
Ambasador Polski w Hadze Marcin Czepelak podkreślił zasługi Holendrów w przywracaniu pamięci o udziale Polaków w bitwie, ich dzielnej walce i o samym generale, który był bohaterem i to nie on był odpowiedzialny za klęskę operacji. - Bez Holendrów nie bylibyśmy w stanie opinii międzynarodowej o tym przekonać - powiedział Polskiemu Radiu ambasador Czepelak.
REKLAMA
>>>[CZYTAJ TAKŻE] Gen. Stanisław Sosabowski - wybitny dowódca, który został zmarginalizowany
Generał Stanisław Sosabowski został oficjalnie zrehabilitowany przez Holendrów w 2006 roku. Przyznano mu najwyższe odznaczenia wojskowe, a na Placu Polskim w Driel stanął pomnik ku jego czci.
pb
REKLAMA