Po konwencji PiS w Krakowie. Komentarze publicystów
- Konwencja w Krakowie była bardzo ważna, ponieważ prezes Kaczyński przeprowadził rekapitulację pozycji konserwatystów oraz partii PiS - powiedziała w Polskim Radiu 24 Elżbieta Królikowska-Avis, publicystka. Gościem audycji był także prof. Wawrzyniec Konarski, politolog z Akademia Finansów i Biznesu Vistula.
2019-09-22, 14:32
Posłuchaj
W niedzielę w Krakowie odbyła się konwencja Prawa i Sprawiedliwości, podczas której swoje przemówienie wygłosił Jarosław Kaczyński. Prezes PiS mówił m.in. o polityce gospodarczej Polski.
Rekapitulacja PiS
- Była to rekapitulacja, która wskazywała na ciągłość wartości i ciągłość programową PiS. Prezes wiele słów poświęcił polityce gospodarczej i ciągłej opiece nad polską rodziną, a także o pakiecie dla przedsiębiorców. Jarosław Kaczyński nie powiedział z kolei o tym co dzieje się w kraju, a w kraju odbywa się mnóstwo inwestycji, o czym mam nadzieję będą pamiętali wyborcy 13 października - zaznaczyła publicystka.
- W przestrzeni ideologiczno-partyjnej nie ma z kolei miejsca na lewicę. Od lat nie ma partii konserwatywnej, która by nie miała bogatego segmentu socjalnego. Te partie wskoczyły na teren, który opuścili komuniści. Nim lewica zebrała się w sobie okazało się, że nie ma ona elektoratu. Lewica dopiero dostrzega, że władza jest dla ludzi a nie ludzie dla władzy - zauważyła Elżbieta Królikowska-Avis.
Powiązany Artykuł
M. Palade: zapewne w końcówce kampanii będą wyjęte jakieś asy z rękawa
"Wstęp do czynów nienawiści"
REKLAMA
Prof. Wawrzyniec Konarski zaznaczył, że "w Polsce mamy wciąż dużą grupę osób niezdecydowanych i to o nich głównie toczy się gra". Jego zdaniem wyborcy patrząc na formę zabiegania polityków o ich głosy mogą niekiedy czuć się tym zaskoczeni i zniechęceni. - Politycy nie są od tego, aby mówić o sobie, ale od tego, aby poddać się ocenie społeczeństwa. Jeżeli pada zbyt dużo słów, które są wybitnie wartościujące, musimy uważać. Jeśli polityk ciągle mówi o swoich dobrych rozwiązaniach, trzeba na to patrzeć z perspektywy czasowej i sprawdzać prawdziwość tych słów - podkreślił.
- Martwi mnie to, że ludzie wierzą, że kłótnie na sali sejmowej są tak poważne, że ludzie również muszą temu ulegać. Myślę, że Jarosław Kaczyński ma tego świadomość i równie świadomie to stosuje - uważa politolog.
Powiązany Artykuł
M. Wassermann: po naszych poprzednikach zostały długi i luka VAT
- Przenoszenie różnych sporów i niechęci ma fatalne skutki. Towarzyszy temu mowa nienawiści, która jest niezwykle niebezpieczna, bo jest wstępem do czynów nienawiści. Jeżeli dany polityk tego nie rozumie, nie urasta on do miana polityka - dodał prof. Konarski.
***
REKLAMA
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.
Rozmawiał Mateusz Drozda.
Polskie Radio 24/pkr
***
Data emisji: 22.09.2019
REKLAMA
Godzina emisji: 13:05
REKLAMA