Problemy Thomas Cook i Neckermann Polska. Polskie służby monitorują sytuację

Poza granicami kraju jest około 3,5 tysiąca polskich turystów, którzy wyjechali na wakacje z biurem podróży Neckermann - poinformował wiceminister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk. Neckermann jest powiązany kapitałowo z brytyjskim biurem podróży Thomas Cook, które w poniedziałek ogłosiło upadłość. Konsulowie monitorują sytuację turystów - zapewnił wiceszef dyplomacji.

2019-09-25, 09:46

Problemy Thomas Cook i Neckermann Polska. Polskie służby monitorują sytuację
Zdj. ilustracyjne. Foto: Shutterstock
  • Neckermann Polska odwołał dzisiejsze wyloty i wstrzymał rezerwację wycieczek
  • To pokłosie upadłości biura Thomas Cook
  • Za granicą jest ok. 3,5 tys. klientów Neckermann Polska
  • Wiceszef MSZ: konsulowie monitorują sytuację

W związku z problemami biura Thomas Cook, Neckermann Polska odwołuje część wylotów i wstrzymuje przyjmowanie rezerwacji.

Na antenie radiowej Jedynki wiceminister spraw zagranicznych mówił, że w przypadku problematycznej sytuacji na wyjeździe, turyści powinni w pierwszej kolejności zwrócić się do rezydenta - czyli osoby, która reprezentuje biuro podróży w miejscu wycieczki. Zapewnił przy tym, że w razie problemów polscy konsulowie są do dyspozycji podróżnych, jeśli rezydenci nie wypełnialiby swoich zadań.

Przyznał przy tym, że już pojawiły się przypadki, że np. hotele, w związku z upadkiem biura Thomas Cook, nie chciały świadczyć usług polskim turystom. Jak dodał, konsulowie monitorują sytuację i starają się pomóc turystom.

Są pierwsze problemy turystów

W poniedziałkowym komunikacie Neckermann Polska uspokajał turystów przebywających za granicą, deklarując, że ich wycieczki odbędą się zgodnie z planem. Wstrzymana została natomiast sprzedaż nowych imprez, wczoraj odwołano też wyloty na Zakynthos i Majorkę, a dzisiaj - wszystkie wyloty. Polska filia Neckermanna wyjaśniała, że jest to spowodowane przede wszystkim upadkiem biura Thomas Cook, a nie kondycją Neckermann Polska.

- Komplikacji uległa sytuacja w niektórych hotelach, na lotniskach, firmach transportowych i miejscowościach wakacyjnych, spowodowana koniecznością repatriacji przez brytyjskie władze do Wielkiej Brytanii kilkuset tysięcy turystów z powodu upadku brytyjskiej firmy Thomas Cook PLC" - poinformowało biuro Neckermann Polska. Dodało, że sytuacja ta ma wpływ na całą branżę turystyczną na świecie, w tym także na klientów polskiej filii Neckermanna.

REKLAMA

Ma to swój wyraz - jak podkreślono - w szczególności w tych kierunkach, w których Brytyjczycy mieli największy udział, np. na greckiej wyspie Zakynthos oraz hiszpańskiej Majorce.

- Dochodzi tam do sytuacji, które zakłócają typowy przebieg świadczenia usługi turystycznej - wskazało biuro. Podkreśliło przy tym, że firma Neckermann Polska pozostaje w stałym kontakcie z Urzędem Marszałkowskim Województwa Mazowieckiego, ubezpieczycielem oraz Ministerstwem Spraw Zagranicznych.

W związku z upadłością biura Thomas Cook powołano w poniedziałek zespół kryzysowy w mazowieckim Urzędzie Marszałkowskim.

REKLAMA

Na Okęciu spokojnie

Jak informuje Radio dla Ciebie, na warszawskim lotnisku Chopina nie ma zamieszania w związku z odwołaniem wszystkich wylotów przez Neckermann Polska. Poranne loty czarterowe odbywają się zgodnie z planem - korzystają z nich klienci innych biur podróży, nie ma za to klientów Neckermanna. 

Klienci Neckermann Polska, którzy mają problemy za granicą, są proszeni o kontakt z infolinią biura pod numerem 22 212 05 00.

Upadek giganta

W poniedziałek brytyjskie biuro podróży Thomas Cook ogłosiło upadłość w związku z ogromnym zadłużeniem. Trzy dni temu poinformowano, że firma stara się o pożyczkę w wysokości 200 milionów funtów. Nie zapobiegło to jednak jej upadkowi.

REKLAMA

Równolegle rozpoczęła się akcja sprowadzania brytyjskich turystów z zagranicy - może być ich nawet 150 tysięcy. Pierwsi turyści już wrócili do kraju.

Thomas Cook to najstarsze na świecie biuro podróży - istnieje od 1841 roku.

PolskieRadio24.pl, IAR/PAP, RDC, md

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej