Leszek Miller: rozmowy o zakończeniu działalności SLD mają charakter hipotetyczny
- Jestem sentymentalnie związany z SLD. Wiemy jednak, że wszystko się przekształca i podlega transformacji. Zakończenie działalności SLD nie jest prostym procesem. Jeżeli o tym rozmawiamy, to jest to hipoteza, która nie musi być zrealizowana - powiedział w Polskim Radiu 24 Leszek Miller z Lewicy.
2019-10-09, 08:18
Posłuchaj
Gość Polskiego Radia 24 wypowiedział się o pogłoskach dotyczących utworzenia na Lewicy nowej frakcji politycznej. - Po pewnych zapowiedziach liderów obecnej kampanii wyborczej Lewicy można wywnioskować, że pojawia się tam myśl, aby stworzyć jedną partię. Zarówno Włodzimierz Czarzasty i Robert Biedroń byliby do tego skłonni, natomiast z pewną rezerwą odnosi się do tego Adrian Zandberg. Być może ta kampania jest ostatnią, którą organizuje SLD - uważa.
Nowe otwarcie?
Powiązany Artykuł
Anna Maria Żukowska: Lewica musi stać na dwóch nogach
- Promowany jest szyld "Lewica", natomiast o SLD mówi się tylko wtedy, gdy musi wystąpić jako komitet wyborczy. Z różnych wypowiedzi Włodzimierza Czarzastego wynika, że na bazie nowego klubu parlamentarnego można by stworzyć nową strukturę polityczną. To byłoby zamknięcie historii SLD i otwarcie czegoś nowego, ale zależne jest to od tego kto znajdzie się w nowym klubie parlamentarnym. Lista składa się z różnych ludzi należących do różnych struktur - zaznaczył.
Leszek Miller jednoznacznie wyraził także swoje poparcie w kampanii wyborczej. - Popieram kandydatki i kandydatów z Sojuszu Lewicy Demokratycznej, którzy jak najlepiej rokują co do pracy w przyszłym Sejmie. Wierzę, że niektóre z tych osób nadadzą nową jakość pracy parlamentarnej. Katarzyna Piekarska wybrała start z list Koalicji Obywatelskiej, bo została wypchnięta z list SLD; trzeba by jednak ją zapytać przez kogo. Kibicuję jednak przede wszystkim moim kolegom z wielkopolskiej listy SLD - podkreślił.
REKLAMA
Rozterki Lecha Wałęsy
Polityk odniósł się także do Lecha Wałęsy, który wycofał swoje poparcie dla KO, by poprzeć Koalicję Polskę i raz jeszcze zmienić zdanie i finalnie powrócić do PO. - Lech Wałęsa nie może się zdecydować. Jest niestały w swoich uczuciach i wyborach. Organizatorzy konwencji Koalicji Obywatelskiej mają zapewne wątpliwości czy dobrze zrobili zapraszając go. Tego rodzaju wydarzenia mają charakter mobilizujący, a Wałęsa nie uciekł od retoryki błędów i potknięć i przysporzył sporo kłopotów KO - zwrócił uwagę.
Powiązany Artykuł
Adam Buła: Lech Wałęsa szkodzi sobie wystąpieniami publicznymi
- Najbliżej politycznie i mentalnie Lechowi Wałęsie jest do Platformy Obywatelskiej. Zastanawiam się dlaczego na konwencji nie było ani Bronisława Komorowskiego ani Donalda Tuska - zauważył były premier.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
REKLAMA
* * *
Audycja: "24 Pytania - Rozmowa Poranka"
Prowadząca:
Gość: Leszek Miller (Lewica)
Data emisji: 08.10.2019
Godzina emisji: 07.35
REKLAMA
pkr
REKLAMA