Sąd rozpatrzy wniosek o areszt dla Ziobry. Trela: przyjęliśmy zasadę, że wszyscy są równi
2025-03-31, 08:15
- Uzasadnienie jest bardzo dobre, pokazuje całą chronologię zdarzeń, jeśli chodzi o wzywanie pana Zbigniewa Ziobry i jego zachowanie. Liczę na to, że sąd podzieli nasze zdanie - mówił w Polskim Radiu 24 Tomasz Trela (Nowa Lewica), wiceprzewodniczący komisji ds. Pegasusa.
"Liczę na to, że sąd przychyli się do uzasadnienia komisji i zdecyduje o aresztowaniu Zbigniewa Ziobry" - powiedział Tomasz Trela z Lewicy. Dziś Sąd Okręgowy w Warszawie rozpozna wniosek komisji śledczej do spraw inwigilacji systemem Pegasus o areszt wobec byłego ministra sprawiedliwości.
- Gościem Rocha Kowalskiego w audycji Polskiego Radia "24 pytania - Rozmowa poranka" w poniedziałek (31.03) o godz. 7:07 był Tomasz Trela (Nowa Lewica).
Liczę na to, że sąd podzieli nasze
Na antenie Polskiego Radia 24 Tomasz Trela, wiceprzewodniczący komisji, wskazał, że wniosek o aresztowanie Zbigniewa Ziobry to konsekwencja jego nieobecności na posiedzeniach komisji. - Uzasadnienie jest bardzo dobre, pokazuje całą chronologię zdarzeń, jeśli chodzi o wzywanie pana Zbigniewa Ziobry i jego zachowanie. Liczę na to, że sąd podzieli nasze zdanie. W naszym wniosku jest bardzo wyraźnie napisane, że nie chcemy, żeby Zbigniew Ziobro poszedł do aresztu na kilkanaście dni, areszt ma być zastosowany tylko dlatego, że chcemy odebrać od Zbigniewa Ziobry przesłuchanie - zaznaczył i dodał, że komisja zaplanowała przesłuchanie Ziobry na czerwiec, a teraz "wszystko jest w rękach sądu".
Posłuchaj
Szef CBA również nie stawia się na przesłuchanie
Komisja śledcza do spraw inwigilacji systemem Pegasus po raz czwarty wezwała na przesłuchanie Ernesta Bejdę. Były szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego (kierował służbą w latach 2016-2020) unikał dotąd stawiennictwa w Sejmie, powołując się na nieopublikowany wyrok Trybunału Konstytucyjnego. - Jeżeli dzisiaj pan Bejda się nie stawi, pójdzie wniosek do sądu o jego zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie - zaznaczył Trela.
- Przyjęliśmy zasadę, że wszyscy są równi, każdego równo traktujemy. Absolutnie respektujemy decyzję sądów. Sąd w sprawie Bejdy zasugerował, że raz jeszcze powinna zostać podjęta próba wezwania, i my to robimy. To nie jest tak, że my tu chcemy kogoś "zgrilować". Gdyby ludzie związani z Prawem i Sprawiedliwością odpowiadali na nasze wezwania, bylibyśmy dzisiaj w zupełnie innym miejscu - zauważył poseł.
REKLAMA
Aresztowania na 30 dni byłego ministra sprawiedliwości w rządzie Zjednoczonej Prawicy chce sejmowa komisja śledcza do spraw Pegasusa. Powodem było pięciokrotne niestawienie się polityka na przesłuchanie.
Komisja do spraw Pegasusa planuje przesłuchanie Zbigniewa Ziobry pod koniec czerwca. Polityk PiS początkowo nie stawiał się na posiedzenia, ponieważ chorował na nowotwór. Potem zaczął powoływać się na nieopublikowany wyrok Trybunału Konstytucyjnego z września ubiegłego roku, kwestionujący tryb powołania tego organu.
Ostatnia nieudana próba wiązała się z doprowadzeniem byłego ministra przez policję do gmachu Sejmu. Gdy spóźniony polityk PiS zmierzał na posiedzenie, komisja zamknęła obrady. Jednocześnie zapadła wtedy decyzja o wystąpieniu z wnioskiem o aresztowanie, bo jak mówił wówczas wiceprzewodniczący komisji, poseł Marcin Bosacki, nie można pozwolić na to, aby Zbigniew Ziobro nadal uważał, że jest ponad prawem. Były minister sprawiedliwości stwierdził wtedy, że członkowie komisji bali się konfrontacji z nim.
REKLAMA
Źródło: Polskie Radio 24/ka/kor
REKLAMA