Plan pokojowy Rosji? "Może się przygotować do kolejnych fal ataku"
Trwają rozmowy w sprawie planu pokojowego zaproponowanego przez Stany Zjednoczone. - Im bardziej eskalują lub pojawiają się problemy dotyczące niejasnej przeszłości różnych polityków z administracji oraz pana prezydenta Trumpa, np. kwestie związane z Epsteinem i z wieloma innymi zagadnieniami, wtedy nagle pojawiają się różne zbawienne plany - mówił w Polskim Radiu 24 wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi Adam Nowak (PSL).
2025-11-26, 07:39
Najważniejsze w skrócie:
- Prezydent Ukrainy zadeklarował gotowość do zawarcia planu pokojowego popieranego przez USA
- Kwestiami spornymi ma być m.in. ukraińskie terytorium, zamrożone rosyjskie aktywa oraz członkostwo Ukrainy w NATO
- Zdaniem gościa Polskiego Radia Donald Trump powinien prowadzić rozmowy z Ukrainą oraz członkami NATO, a nie z Rosją
OGLĄDAJ. Wiceminister rolnictwa Adam Nowak gościem Rocha Kowalskiego
Zgodnie z doniesieniami agencji Bloomberga 28-punktowy plan pokojowy miał zostać przedstawiony Amerykanom przez Rosję, a następnie zaprezentowany jako rozwiązanie przygotowane przez USA. - Nie wiem, czemu mnie to nie dziwi. To jest przerażające, natomiast ten jest sprawcą, kto korzysta z prawa rzymskiego. Na tym planie korzysta Rosja. Zyskuje terytorium, zyskuje czas, może przygotować się do kolejnych fal ataku pod płaszczykiem rzekomego pokoju, więc dla mnie nie jest to zdumiewające - ocenił Adam Nowak.
Polityk podkreślił, że rozmowy w sprawie pokoju na Ukrainie powinny być prowadzone przez przywódcę Stanów Zjednoczonych z samą Ukrainą oraz sojusznikami NATO, w tym z Polską, a nie z Rosją, jak robi to teraz. - Jest to dla mnie dziwne, ale wiemy, że pan prezydent Donald Trump prowadzi bardzo nietuzinkową, trudną do przewidzenia politykę, kieruje się sobie tylko znanym planem w tych działaniach, więc jest to też tym bardziej budujące poczucie niepewności - stwierdził.
Posłuchaj
Adam Nowak (PSL) o planie pokojowym dla Ukrainy (24 Pytania - Rozmowa Poranka) 19:54
Dodaj do playlisty
"Głos Polski jest rozbijany"
Gość Polskiego Radia odniósł się do zarzutów kierowanych w stronę Karola Nawrockiego, który ma nie wykorzystywać swoich dobrych relacji z prezydentem USA. - Ze strony polityków PiS-u, w tym prezydenta Karola Nawrockiego, mamy do czynienia z aberracją, zaprzeczeniem czy po prostu nieprzewidywalnością. Wtedy, gdy panu prezydentowi, jego współpracownikom i politycznie wspierającym sojusznikom jest wygodne, żeby prowadzić politykę zagraniczną, to zapis konstytucji jest tłumaczony, że to pan prezydent jest głową państwa i nikomu nic do tego - tłumaczył.
Wiceminister wskazał, że prezydent Nawrocki odnawia swoje kontakty tylko w niektórych momentach. - Gdy trzeba wykorzystać te dobre kontakty pana prezydenta, bo wiemy o tym, nie jest tajemnicą, że ze środowiskiem amerykańskich Republikan, w tym z prezydentem Trumpem, politycy PiS-u mają lepsze relacje (...), to pan prezydent wtedy twierdzi, że "nie, za politykę międzynarodową odpowiada rząd, mi nic do tego" - podsumował Nowak.
Czytaj także:
- Tusk o nowych danych GUS. "Jesteśmy najlepsi"
- Nawrocki nieobecny przy rozmowach o Ukrainie. Fogiel: cóż prezydentowi do tego?
- Matecki oskarża rząd o wprowadzanie cenzury. "Głupia teoria niemądrego polityka"
Źródło: Polskie Radio 24
Prowadzący: Roch Kowalski
Opracowanie: Dominika Główka