Młody talent wolał kasyno od reprezentacji. Anglicy oburzeni
James Maddison z Leicester City to jedno z największych objawień angielskiego futbolu w ostatnich miesiącach. 22-letni pomocnik miał w piątek zadebiutować w reprezentacji narodowej, jednak opuścił zgrupowanie kadry, gdyż miał być chory. Jednak "The Sun" opublikował zdjęcie, na którym Maddison bawi się w kasynie tego samego wieczoru, kiedy Anglicy sensacyjnie przegrali w Pradze z Czechami (1:2).
2019-10-15, 14:42
- Utalentowany piłkarz był typowany do debiutu w reprezentacji Anglii
- Maddison nie pojawił się na zgrupowaniu ze względu na rzekomą chorobę
- W mediach opublikowano jednak zdjęcia zawodnika
Mocny początek sezonu
W trwającym sezonie Maddison zdobył trzy ligowe bramki, a przy dwóch innych asystował. Pomocnik, którym według angielskich mediów interesują się m.in. Tottenham Hotspur i Manchester United, stał się liderem drużyny "Lisów" i coraz mocniej pukał do drzwi reprezentacji Anglii. W przeszłości bywał już do niej powoływany, ale debiutu nie doczekał.
Debiutu nie było
Inaczej miało być podczas piątkowego meczu z Czechami w Pradze. Selekcjoner Gareth Southgate wysłał powołanie piłkarzowi Leicester i, zdaniem dziennikarzy, miał wystawić go w wyjściowym składzie. Maddison ze względu na chorobę nie pojawił się jednak na zgrupowaniu i nie wystąpił w sensacyjnie przegranym starciu z Czechami.
REKLAMA
Kasyno zamiast meczu
Wersja zawodnika legła jednak w gruzach po tym, jak "The Sun" opublikowało zdjęcie z kasyna w Leicester. Przy jednym ze stolików siedział liczący żetony Maddison. Zdjęcie ma pochodzić z piątkowego wieczoru. W tym samym czasie jego koledzy mierzyli się w Pradze z naszymi południowymi sąsiadami.
Sprawę zdążył skomentować Southgate. - Jeśli jesteś związany z reprezentacją Anglii, pada na ciebie wyjątkowo jasne światło. Jestem pewien, że Maddison to już rozumie - zapewnił selekcjoner Anglii na konferencji prasowej.
REKLAMA
W mediach społecznościowych zawrzało i niektórzy kibice domagali się wręcz wykluczenia piłkarza z drużyny narodowej. Komentarz Southgate'a zdaje się jednak wskazywać, że piłkarz dostanie jeszcze jedną szansę.
pm
REKLAMA