Pierwsze bezpośrednie starcie. Syryjskie wojska rządowe walczą z Turkami
Syryjscy żołnierze wraz z Kurdami toczą walki przeciwko tureckiej armii na północy kraju. Informuje o tym Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka. To pierwszy od początku wojny domowej w tym kraju przypadek bezpośredniej konfrontacji armii Syrii i Turcji.
2019-10-16, 13:39
Posłuchaj
Do pierwszych bezpośrednich starć obu armii miało dojść na obrzeżach miasta Ain Issa, jednego z miejsc, które dotąd były kontrolowane przez Kurdów. Żołnierze mają toczyć zacięte walki na jednej z największych autostrad w tym rejonie.
Powiązany Artykuł
Erdogan: Turcja nigdy nie ogłosi zawieszenia broni w Syrii. Będzie współpraca z Rosją
To konsekwencja zmian sojuszy, do których doszło w ciągu ostatniego tygodnia w Syrii. Po tym, jak z opanowanej przez Kurdów północy kraju wycofały się Stany Zjednoczone, Turcja rozpoczęła tam ofensywę lądową. Ankara chce wygnać stamtąd swoich wrogów, Kurdów i osiedlić na tym terenie 3,5 miliona syryjskich uchodźców, którzy mieszkają w Turcji. Opuszczeni przez Amerykanów Kurdowie zwrócili się z kolei o pomoc do rządowego syryjskiego wojska oraz do Rosjan, największego sojusznika syryjskiego prezydenta.
>>> CZYTAJ TAKŻE: UE potępiła turecką ofensywę na Syrię. Kilka krajów wstrzymuje eksport broni
Tereny, gdzie dochodzi do walk, od siedmiu lat są pod faktyczną kontrolą Kurdów. Syryjskie wojska rządowe wycofały się stamtąd w 2012 roku, krótko po wybuchu wojny domowej w kraju. Teraz oddziały zajęły najważniejsze kurdyjskie miasta takie jak Manbidż, Tal Tamr, Ain Issa i Tabka.
REKLAMA
Od początku tureckiej ofensywy zginęło już kilkaset osób, zarówno po syryjskiej, jak i tureckiej stronie granicy. Większość ofiar to żołnierze lub bojownicy, ale wśród zabitych jest też kilkudziesięciu cywilów. Z miejsc objętych walkami uciekło co najmniej 160 tysięcy osób.
mr
REKLAMA