Ekstraklasa: Górnik Zabrze - ŁKS: Hiszpanie rozdzielili punkty w Zabrzu

Posłuchaj

Kapitan gości Maksymilian Rozwandowicz uważa, że obie drużyny powinny być zadowolone z remisu (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

• Na stadionie w Zabrzu zobaczyliśmy tylko dwie bramki. Dla Górnika gola strzelił Igor Angulo, a dla ŁKS-u Dani Ramirez
• Po 12. kolejce Ekstraklasy Łódzki Klub Sportowy na 15. miejscu w tabeli, a Górnik zajmuje 11. pozycję

Powiązany Artykuł

Remis w derbach Pomorza. Arka urywa punkt w ostatniej akcji

Zła passa Zabrzan

Piłkarze Górnika Zabrze po raz ostatni posmakowali smaku ligowego zwycięstwa jeszcze pod koniec sierpnia. Od tamtego czasu podopieczni Marcina Brosza zaliczyli dwie porażki i trzy remisy. Kibice zgromadzeni na stadionie przy ulicy Roosevelta nie wyobrażali sobie innego scenariusza niż zwycięstwo ukochanej drużyny nad beniaminkiem z Łodzi.

Gospodarze od samego początku nacierali na bramkę pilnowaną przez Arkadiusza Malarza. Najpierw z ostrego kąta próbował Jimenez, a kilka minut później bezpośrednio z rzutu wolnego swojej szansy szukał Erik Janza. Słowak miał jeszcze okazję pod koniec pierwszej połowy, jednak piłka po uderzeniu ze stałego fragmentu gry otarła się o poprzeczkę. Pierwsza połowa w Zabrzu nie przyniosła bramek.

Bramki w drugiej połowie

Po pierwszej połowie wydawało się, że bramka dla Górnika to kwestia czasu. W 50. minucie indywidualną akcję przeprowadził Dani Ramirez z ŁKS-u. Jednym zwodem oszukał obrońców Zabrzan i huknął pod poprzeczkę. Łódzki Klub Sportowy prowadził 1:0.

Na odpowiedź Górnika musieliśmy czekać do 79. minuty. Najpierw mocny strzał oddał Łukasz Wolsztyński, a Malarz końcówkami palców zdołał obronić. Piłka odbiła się od poprzeczki i wylądowała pod nogami Igora Angulo. Hiszpan oddał mocny strzał i zdobył czwartą bramkę w tym sezonie.

W doliczonym czasie gry obydwie drużyny potrafiły stworzyć sobie dogodne sytuacje, jednak żadna z nich nie została zamieniona na bramkę. Górnik kontynuuje złą passę, a ŁKS stara się wyjść z dna ligowej tabeli. 

Górnik Zabrze: Martin Chudy - Boris Sekulic, Przemysław Wiśniewski, Michał Koj, Erik Janza - Juan Francisco Bauza (80. Piotr Krawczyk), Szymon Matuszek, David Kopacz (54. Łukasz Wolsztyński), Mateusz Matras (61. Daniel Ściślak), Jesus Jimenez - Igor Angulo.

ŁKS Łódź: Arkadiusz Malarz - Jan Grzesik, Maksymilian Rozwandowicz, Jan Sobociński, Adrian Klimczak - Dani Ramirez (90+3. Bartłomiej Kalinkowski), Dragoljub Srnic, Ricardo Guima (72. Łukasz Piątek), Michał Trąbka, Piotr Pyrdoł (86. Patryk Bryła) - Rafał Kujawa. 

2019-10-18:
KGHM Zagłębie Lubin - Pogoń Szczecin 0:1 (0:1)
Wisła Kraków - Piast Gliwice 1:2 (0:1)
2019-10-19:
Legia Warszawa - Lech Poznań 2:1 (0:0)
Korona Kielce - Wisła Płock 0:1 (0:1)
Jagiellonia Białystok - Cracovia Kraków 3:2 (1:1)
2019-10-20:
Górnik Zabrze - ŁKS Łódź 1:1 (0:0)
Arka Gdynia - Lechia Gdańsk 2:2 (0:0)

Pozostałe mecze kolejki
2019-10-21:
Raków Częstochowa - Śląsk Wrocław (18.00)

Tabela (mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, bramki, punkty, różnica bramek)
1. Pogoń Szczecin 12 7 3 2 15- 9 24 +6
2. Wisła Płock 12 7 1 4 16-18 22 -2
3. Piast Gliwice 12 6 3 3 14- 9 21 +5
4. Jagiellonia Białystok 12 5 5 2 21-14 20 +7
5. Cracovia Kraków 12 6 2 4 19-14 20 +5
6. Lechia Gdańsk 12 5 5 2 16-12 20 +4
7. Legia Warszawa 12 6 2 4 15-13 20 +2
8. Lech Poznań 12 5 3 4 22-15 18 +7
9. Śląsk Wrocław 11 4 6 1 15-11 18 +4
10. KGHM Zagłębie Lubin 12 4 3 5 21-19 15 +2
11. Górnik Zabrze 12 3 5 4 11-12 14 -1
12. Raków Częstochowa 11 4 0 7 13-17 12 -4
13. Wisła Kraków 12 3 2 7 14-17 11 -3
14. Arka Gdynia 12 2 4 6 10-20 10 -10
15. ŁKS Łódź 12 2 2 8 13-23 8 -10
16. Korona Kielce 12 2 2 8 6-18 8 -12
W przypadku równej liczby punktów o kolejności w końcowej tabeli decydują bezpośrednie mecze

Mecze w następnej kolejce

2019-10-25:
Cracovia Kraków - Pogoń Szczecin (18.00)
Lech Poznań - KGHM Zagłębie Lubin (20.30)
2019-10-26:
ŁKS Łódź - Raków Częstochowa (15.00)
Piast Gliwice - Korona Kielce (17.30)
Lechia Gdańsk - Górnik Zabrze (20.00)
2019-10-27:
Wisła Płock - Jagiellonia Białystok (12.30)
Śląsk Wrocław - Arka Gdynia (15.00)
Legia Warszawa - Wisła Kraków (17.30)

kw/pap