Jadwiga Emilewicz: senatorowie zawsze przechodzili z partii do partii

- Mamy podstawy do ponownego przeliczenia głosów - powiedziała w TVN24 minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz. Dodała, że w Senacie jest wielu senatorów, którym nie jest po drodze z kierownictwem KO. - Nie ma nic złego w tym, że z nimi rozmawiamy - stwierdziła.

2019-10-22, 09:49

Jadwiga Emilewicz: senatorowie zawsze przechodzili z partii do partii
Senat RP. Foto: Twitter/@PolskiSenat
  • W rozmowach z senatorami, którym nie po drodze z szefostwem KO nie ma nic złego - mówiła Jadwiga Emilewicz
  • Oceniając wnioski złożone przez PiS do Sądu Najwyższego o ponowne przeliczenie głosów w wyborach do Senatu, szefowa Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii, przekonywała, że nie warto wpadać "w tony histerii"
  • - Głosy są liczone. Kropka - mówiła Jadwiga Emilewicz
  • Dodała, że jej zdaniem, można być spokojnym o polską demokrację.

Jadwiga Emilewicz zaznaczyła, że zawsze senatorowie przechodzili z partii do partii. - W Senacie jest wielu senatorów, którym nie jest po drodze z kierownictwem Koalicji Obywatelskiej. Czy jest coś złego w tym, że z nimi rozmawiamy? - powiedziała.

Powiązany Artykuł

cezary tomczyk 1200.jpg
Cezary Tomczyk: to Senat skupia uwagę opinii publicznej

"Nie wpadałabym w tony histerii"

Zapytana, na jakiej podstawie PiS złożył wniosek o ponowne zliczenie głosów w sześciu okręgach, odpowiedziała, że w jednym z okręgów o wyborze senatora zdecydowało 300 głosów, przy ponad 1000 głosach nieważnych. - Można zadać takie pytanie? Można - stwierdziła.

- Mówimy o ponownym przeliczeniu głosów, nie wpadałabym w tony histerii. (...) Ktoś miał prawo powiedzieć, że ma wątpliwości. Głosy są liczone. Kropka. Będzie to - podejrzewam - najbardziej transparentne liczenie głosów, jakie się kiedykolwiek wydarzyło - mówiła Emilewicz.

>>> [CZYTAJ TAKŻE] Prawo i Sprawiedliwości złożyło protesty wyborcze w kolejnych czterech okręgach

REKLAMA

Dodała, że jej zdaniem, można być spokojnym o polską demokrację.

Protesty w sprawie sześciu okręgów

W poniedziałek poinformowano, że PiS złożył do Sądu Najwyższego protesty wyborcze dotyczące wyników wyborów w sześciu okręgach w wyborach do Senatu. Protesty dotyczą okręgów: nr 12 (jeden z okręgów w woj. kujawsko-pomorskim), nr 75 (jeden z okręgów w woj. śląskim), nr 100 (jeden z okręgów w Zachodniopomorskiem) i trzech okręgów w Wielkopolsce: nr 92, 95 i 96.

>>> [CZYTAJ TAKŻE] Jakub Maciejewski o protestach wyborczych: nic nie stoi na przeszkodzie by ponownie zliczyć głosy

W wyniku niedzielnych wyborów Komitet Wyborczy Prawo i Sprawiedliwość uzyskał 48 mandatów w Senacie. Koalicja Obywatelska – 43 mandaty. KW Polskie Stronnictwo Ludowe – trzy, a KW Sojusz Lewicy Demokratycznej – dwa. W Senacie zasiądą także Lidia Staroń (Komitet Wyborczy Wyborców Lidia Staroń – Zawsze po stronie ludzi) oraz Wadim Tyszkiewicz (Komitet Wyborczy Wyborców Wadim Tyszkiewicz), Krzysztof Kwiatkowski (Komitet Wyborczy Wyborców Krzysztofa Kwiatkowskiego) oraz Stanisław Gawłowski (Komitet Wyborczy Wyborców Demokracja Obywatelska).

REKLAMA

Trzej ostatni są kojarzeni z opozycją, co powoduje, że wszystkie ugrupowania opozycyjne razem dysponują w Senacie większością 51 senatorów.


mbl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej