Biskupi: Irlandia Północna może stać się jednym z najbardziej proaborcyjnych krajów
"Wprowadzone zostało prawo, które czyni z Irlandii Północnej potencjalnie jeden z najbardziej proaborcyjnych krajów świata" – napisali tamtejsi biskupi w specjalnym oświadczeniu. "Jest to tragiczny dzień nie tylko dla nienarodzonych dzieci, ale i dla naszej lokalnej demokracji" – dodali hierarchowie.
2019-10-22, 18:51
Do tej pory usunięcie ciąży w Irlandii Północnej było dozwolone, gdy istniało poważne zagrożenie dla życia lub zdrowia matki. Jednak w lipcu brytyjska Izba Gmin przyjęła ustawę, która liberalizuje prawo aborcyjne.
Powiązany Artykuł
Słowacja: parlament nie przyjął postulatów pro-life. Dzieci bez większej ochrony
Przepisy mógł zablokować jedynie autonomiczny rząd Irlandii Płn., ale ten, w wyniku sporów katolików i protestantów, upadł dwa lata temu. Teraz sprawami tego kraju kieruje bezpośrednio Londyn. W związku z tym, że do 21 października główne partie na Północy nie utworzyły autonomicznego rządu, ustawa proaborcyjna weszła w życie.
Opór biskupów
"Prawo do życia nie jest nam dane przez żadną ustawę czy rząd, dlatego prawa, które wspierają zabijanie, są niesprawiedliwe i należy stawić im opór" – napisali irlandzcy biskupi.
"Nasi przedstawiciele mieli czas i władzę, aby zapobiec wprowadzeniu drakońskiego ustawodawstwa dotyczącego aborcji, ale zdecydowali się tego nie robić. Obowiązkiem obywateli jest teraz pociągnięcie ich do odpowiedzialności" – przypominają hierarchowie.
REKLAMA
Biskupi wyrazili także zaniepokojenie w związku z "redefinicją małżeństwa", którą wprowadza nowe prawo. Stawia ono bowiem związek dwóch osób tej samej płci na równi z małżeństwem.
"Nie wszystko stracone"
Zdaniem hierarchów nie wszystko jest jeszcze stracone. Lokalne władze ciągle mogą się porozumieć i utworzyć rząd. To pozwoliłoby zająć się narzuconymi Irlandii Północnej ustawami i szeregiem innych kwestii, takich jak opieka społeczna, służba zdrowia i edukacja.
Priorytetem jest jednak ochrona nienarodzonych dzieci. "Apelujemy więc do lokalnych partii o podwojenie wysiłków na rzecz utworzenia rządu. Wasz brak umiejętności porozumienia odbije się najbardziej na dzieciach, czyli na przyszłości naszego kraju" – napisali biskupi.
kad/tvp.info/KAI
REKLAMA
REKLAMA