Liga Mistrzów: ważne zwycięstwo Napoli, Borussia przegrywa w hicie

Posłuchaj

Obie włoskie drużyny, Napoli oraz Inter Mediolan, wygrały środowe mecze. Więcej na ten temat - Piotr Kowalczuk (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Już pierwsze dwa środowe spotkania stały na wysokim poziomie - w Amsterdamie podopieczni Franka Lamparda zwyciężyli Ajax 1:0, a strzelcem decydującego gola okazał się wprowadzony na boisko w drugiej połowie Michy Batshuayi. Choć mecz mógł się podobać, to na gola trzeba było jednak poczekać aż do 86. minuty. Gospodarze mogli wyjść na prowadzenie w pierwszej części gry, jednak Quincy Promes znajdował się na minimalnym spalonym, co wychwycił VAR. Jego bramka nie została uznana.

Cenne zwycięstwo odniósł RB Lipsk, który zdołał odwrócić losy meczu z Zenitem Petersburg. Niemcy przegrywali do przerwy 0:1, w drugiej połowie najpierw wyrównali, a później przepięknym trafieniem popisał się Sabitzer, który idealnym uderzeniem z woleja nie dał bramkarzowi najmniejszych szans.

Trudno wyobrazić sobie większą precyzję i wydaje się, że kibice w Lipsku zobaczyli jednego z najładniejszych goli całej edycji Ligi Mistrzów.

W najciekawszym spotkaniu wieczoru, w którym Inter zmierzył się z Borussią Dortmund, Włosi szybko zdołali wyjść na prowadzenie. W 22. minucie moment zagapienia obrony Niemców wykorzystał Lautaro Martinez. Napastnik uniknął spalonego i w sytuacji sam na sam pokonał golkipera. 

Argentyńczyk potwierdził, że znajduje się w bardzo dobrej formie, w trzech poprzednich spotkaniach trafiał przeciwko Barcelonie i Juventusowi, dwukrotnie pokonał też golkipera Sassuolo.

Borussia miała szansę na wyrównanie tuż przed zejściem do szatni, ale nie udało się sfinalizować akcji. W drugiej części gry Niemcy szukali wyrównania, ale Inter wciąż był groźny - w 83. minucie po szybkiej kontrze Lautaro wywalczył rzut karny, jednak nie potrafił wykorzystać jedenastki. Kilka minut później gospodarze zdołali zamknąć ten mecz. Dobre rozegranie w środku pola sprawiło, że sam na sam z bramkarzem znalazł się Candreva. I nie popełnił błędu.

Bardzo dobre wejście w mecz miało Napoli, w którego składzie znalazł się Piotr Zieliński. Włosi wyszli na prowadzenie w 17. minucie meczu za sprawą Driesa Mertensa. Belg, który gra w Neapolu od 2013 roku, zdobył dla klubu 115 bramek - tyle samo, co legendarny Diego Maradona.

Stopniowo jednak to rywale dochodzili do głosu. Przełożyło się to na gola, którego zdobył rewelacyjny Erling Haland. Norweg wykorzystał rzut karny, pewnym strzałem dając swojej drużynie remis  40. minucie.

Mertens postanowił jednak przebić jednego z największych graczy w historii i dołożył swojego drugiego gola. Haland wyraźnie chciał dorównać Belgowi i strzałem głową wyrównał stan rywalizacji. Był to jego 20. gol w tym sezonie, 6 w 3 meczach Ligi Mistrzów w tym sezonie - podobne osiągnięcie nie udało się jeszcze nikomu w tych elitarnych rozgrywkach, a snajper ma dopiero 19 lat.

Ostatnie słowo należało jednak do gości - tym razem Mertens sprawdził się w roli asystenta, a zwycięskiego gola zdobył rezerwowy Insigne. Piotr Zieliński rozegrał całe spotkanie, Arkadiusz Milik niestety nie pojawił się na boisku. Po trzech meczach zespół z Serie A jest liderem grupy E, o punkt wyprzedza Liverpool.

Do siatki trafił Leo Messi, który już w trzeciej minucie meczu ze Slavią Praga wykończył świetne dogranie Arthura. To piętnasty sezon z rzędu, w którym Argentyńczyk strzela w Lidze Mistrzów.

Gospodarze nie zamierzali jednak odpuszczać i grali bez kompleksów wobec jednej z najlepszych drużyn na świecie. Po przerwie zaskoczyli rywali, a wyrównującego gola zdobył Jan Boril.

Czesi nie zdołali jednak urwać punktów "Dumie Katalonii" - w drugiej połowie stracili gola po stałym fragmencie gry, a trafienie zapisano jako samobójcze, pechowcem zaś został Peter Olayinka. Ekipa z Katalonii wydaje się pewnie zmierzać po awans, ale wciąż nie imponuje formą, a Inter i Borussia będą chciały to wykorzystać.

Najmniejszych problemów w Belgii nie miał zwycięzca ubiegłorocznej edycji rozrywek, Liverpool. Anglicy pewnie zwyciężyli 4:1, a dubletem popisał się Alex Oxlade-Chamberlain, który większość ubiegłego sezonu stracił na leczenie kontuzji. 

Trzeba przyznać, że bramek takiej urody nie ogląda się codziennie.

W dramatycznych okolicznościach kończył się mecz Valencii z Lille. Francuzi przegrywali, ale w końcówce grali z przewagą jednego zawodnika i szturmowali bramkę Hiszpanów. Gola na wagę remisu dało im trafienie z 95. minuty.

Pierwszy komplet punktów w fazie grupowej zdobyła Benfica, która pokonała 2:1 Olympique Lyon i przedłużyła swoje szanse na wyjście z grupy.

Wyniki meczów 3. kolejki i tabele piłkarskiej Ligi Mistrzów:

23 października, środa

grupa E

FC Salzburg - SSC Napoli 2:3 (1:1)
KRC Genk - Liverpool 1:4 (0:1)

tabela: M Z R P Bramki Pkt
1. SSC Napoli 3 2 1 0 5-2 7
2. Liverpool 3 2 0 1 8-6 6
3. FC Salzburg 3 1 0 2 11-9 3
4. KRC Genk 3 0 1 2 3-10 1

grupa F

Inter Mediolan - Borussia Dortmund 2:0 (1:0)
Slavia Praga - Barcelona 1:2 (0:1)

1. Barcelona 3 2 1 0 4-2 7
2. Inter Mediolan 3 1 1 1 4-3 4
3. Borussia Dortmund 3 1 1 1 2-2 4
4. Slavia Praga 3 0 1 1 2-5 1

grupa G

RB Lipsk - Zenit Sankt Petersburg 2:1 (0:1)
Benfica Lizbona - Olympique Lyon 2:1 (1:0)

1. RB Lipsk 3 2 0 1 4-4 6
2. Zenit Sankt Petersburg 3 1 1 1 5-4 4
3. Olympique Lyon 3 1 1 1 4-3 4
4. Benfica Lizbona 3 1 0 2 4-6 3

grupa H

Ajax Amsterdam - Chelsea Londyn 0:1 (0:0)
Lille OSC - Valencia 1:1 (0:0)

1. Ajax Amsterdam 3 2 0 1 6-1 6
2. Chelsea Londyn 3 2 0 1 3-2 6
3. Valencia 3 1 1 1 2-4 4
4. Lille 3 0 1 2 2-6 1

22 października, wtorek

grupa A

Galatasaray Stambuł - Real Madryt 0:1 (0:1)
Club Brugge - Paris Saint-Germain 0:5 (0:1)

M Z R P Bramki Pkt

1. Paris Saint-Germain 3 3 0 0 9-0 9
2. Real Madryt 3 1 1 1 3-5 4
3. Club Brugge 3 0 2 1 2-7 2
4. Galatasaray Stambuł 3 0 1 2 0-2 1

grupa B

Olympiakos Pireus - Bayern Monachium 2:3 (1:1)
Tottenham Hotspur - Crvena Zvezda Belgrad 5:0 (3:0)

1. Bayern Monachium 3 3 0 0 13-4 9
2. Tottenham Hotspur 3 1 1 1 9-9 4
3. Crvena Zvezda Belgrad 3 1 0 2 3-9 3
4. Olympiakos Pireus 3 0 1 2 5-8 1

grupa C

Szachtar Donieck - Dinamo Zagrzeb 2:2 (1:1)
Manchester City - Atalanta Bergamo 5:1 (2:1)

1. Manchester City 3 3 0 0 10-1 9
2. Dinamo Zagrzeb 3 1 1 1 6-4 4
3. Szachtar Donieck 3 1 1 1 4-6 4
4. Atalanta Bergamo 3 0 0 3 2-11 0

grupa D

Atletico Madryt - Bayer Leverkusen 1:0 (0:0)
Juventus Turyn - Lokomotiw Moskwa 2:1 (0:1)

1. Juventus Turyn 3 2 1 0 7-3 7
2. Atletico Madryt 3 2 1 0 5-2 7
3. Lokomotiw Moskwa 3 1 0 2 3-5 3
4. Bayer Leverkusen 3 0 0 3 1-6 0

ps