Olimpijskie medale dla polskich pisarzy i artystów
Olimpijskie Konkursy Sztuki i Literatury odbyły się siedmiokrotnie w latach 1912-1948. Polscy twórcy zdobyli w nich osiem medali. Wszystko zaczęło się w 1928 roku od złota dla poety Kazimierza Wierzyńskiego.
2021-07-22, 05:55
"Skokiem przesadzam trybuny, mijam krzyczące stadiony"
Wydany w 1927 roku "Laur olimpijski" to zbiór czternastu wierszy o tematyce sportowo-olimpijskiej pisanych w stylu charakterystycznym dla grupy poetyckiej Skamander, której Kazimierz Wierzyński (1894-1969) był współtwórcą. W 1928 roku tom został zgłoszony przez Polski Komitet Olimpijski do Olimpijskiego Konkursu Sztuki i Literatury, odbywającego się podczas olimpiady w Amsterdamie, i zdobył złoty medal w konkurencji prac lirycznych.
Posłuchaj
Powiązany Artykuł
100 lat Polskiego Komitetu Olimpijskiego - serwis specjalny
- Sukces Wierzyński zawdzięcza w olbrzymiej mierze tłumaczowi, który perfekcyjnie przełożył wiersze na niemiecki. W tym języku czytali jurorzy i zachwycili się – mówiła literaturoznawczyni prof. Anna Nasiłowska w Polskim Radiu w 2012 roku.
REKLAMA
Posłuchaj
Jeden z utworów w "Laurze olimpijskim" poświęcony jest fińskiemu lekkoatlecie Paavo Nurmiemu. Zapraszamy do wysłuchania tekstu wiersza "Nurmi" czytanego przez samego Kazimierza Wierzyńskiego.
Posłuchaj
Drugim medalem zdobytym przez polskich artystów w Amsterdamie był brąz dla grafika Władysława Skoczylasa (1883-1934) za jego cykl akwarel pod tytułem "Plakaty".
REKLAMA
Posłuchaj
Polska rzeźba i grafika na podium
Dwukrotnym medalistą olimpijskich konkursów jest rzeźbiarz Józef Klukowski (1894-1944). W 1932 roku artysta wywalczył złoty medal za rzeźbę "Wieńczenie zawodnika" na olimpiadzie w Los Angeles, a 1936 roku w Berlinie srebrny medal za "Piłkarzy".
W tych latach doceniono także innych twórców sztuki. W Los Angeles srebro w grafice zdobyła Janina Konarska (1900-1975), malarka, graficzka i ilustratorka, uczennica Władysława Skoczylasa, a od 1934 roku żona Antoniego Słonimskiego (1895-1976), kolejnego poety z grupy Skamander. Z kolei w Berlinie rzeźbiarz, malarz i grafik Stanisław Ostoja-Chrostowski (1897-1947) dostał brązowy medal w konkurencji reklamowej sztuki graficznej.
REKLAMA
Posłuchaj
Trochę spóźniony "Dysk olimpijski"
Olimpijski Konkurs Sztuki i Literatury w 1936 roku, tak jak cała olimpiada w Berlinie, odbywał się w cieniu rosnącej potęgi niemieckiego totalitaryzmu. W konkurencji literackiej Polski Komitet Olimpijski zgłosił powieść Jana Parandowskiego "Dysk olimpijski". Pierwotnie dzieło miała startować w konkursie w Los Angeles w 1932 roku, ale praca nad książką trwała tak długo, że pierwsze polskie wydanie ukazało się dopiero rok później.
Po latach Jan Parandowski (1895-1978) wspominał w Polskim Radiu, że w kontekście konkursu to spóźnienie "było fatalne". Nie było mowy, by w Berlinie wygrał reprezentant Polski.
REKLAMA
– Jak mi potem opowiadał Stefan Zweig, samo pojęcie "polski pisarz" było nie do przyjęcia. To był przecież najgorszy czas, za trzy lata będzie wojna – mówił w 1973 roku.
Posłuchaj
Nie dało się jednak zupełnie pominąć artystycznej wartości "Dysku olimpijskiego. Jan Parandowski stanął na podium jako brązowy medalista.
Złoto dla "Symfonii Olimpijskiej"
Ostatni w historii Olimpijski Konkurs Sztuki i Literatury w 1948 roku okazał się szczęśliwy dla polskiej muzyki. Kompozytor i dyrygent Zbigniew Turski (1908-1979) zdobył w Londynie złoty medal za "Symfonię Olimpijską". Przed kolejnymi igrzyskami, z inicjatywy Sigfrida Edströma (1870-1964), przewodniczącego Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, na zawsze zrezygnowano z organizacji zawodów dla artystów.
REKLAMA
Posłuchaj
mc
REKLAMA