Śląskie: prace poszukiwawcze IPN na Podbeskidziu dopiero w 2020 r.

Dopiero w przyszłym roku IPN wróci na Podbeskidzie, by poszukiwać szczątków żołnierzy podziemia niepodległościowego, którzy po wojnie zginęli w walce z komunistami - powiedział Adam Kondracki z katowickiego oddziału Instytutu.

2019-10-26, 13:34

Śląskie: prace poszukiwawcze IPN na Podbeskidziu dopiero w 2020 r.
Prace IPN na cmentarzu w Fürstenbergu. Foto: IPN/Twitter

- W tym roku w województwie śląskim przeprowadziliśmy prace poszukiwawcze w pięciu miejscach. Dodatkowo pomagamy w poszukiwaniach żołnierzy mjr. Henryka Flamego "Bartka" na Opolszczyźnie. Ze względu na znaczną intensywność działań Biura Poszukiwań i Identyfikacji, kolejne prace na Śląsku Cieszyńskim i Żywiecczyźnie odbędą się w przyszłym roku - poinformował Kondracki, który jest pracownikiem wieloosobowego stanowiska ds. Poszukiwań i Identyfikacji IPN w Katowicach.

Powiązany Artykuł

Semper Fidelis.jpg
Wręczono nagrody Instytutu Pamięci Narodowej "Semper Fidelis"

Pracownik IPN przypomniał zarazem, że latem br. w Rycerce Górnej na Żywiecczyźnie odnalezione zostały szczątki należące prawdopodobnie do Mieczysława Inglota ps. Odważny, żołnierza "Bartka". Służył on w pododdziale por. Stanisława Kopika "Zemsty". 22-letni partyzant poległ 20 listopada 1946 r. w potyczce z patrolem Wojsk Ochrony Pogranicza.

Wiadome są miejsca pochówku

W przyszłym roku poszukiwani będą kolejni podkomendni "Bartka". Już kilka miesięcy temu IPN zapewniał, że pracownicy Biura "mają wytypowane miejsca i nazwiska osób", które chcą odnaleźć.

Adam Kondracki poinformował, że z przyczyn niezależnych od Instytutu "na razie nie są możliwe" prace poszukiwawcze żołnierzy Narodowej Organizacji Wojskowej, rozstrzelanych przez komunistów 2 sierpnia 1946 r. Chodzi o Edwarda Bąka, Karola Bączka, Jana Dziedzica, Władysława Grenia, Emila Michnika i Stefana Wójcika. Zostali oni skazali na śmierć w czerwcu 1946 r. podczas procesu w Cieszynie.

Żołnierzy tych upamiętnia niewielki pomnik w lesie Kamieniec w Ogrodzonej na Śląsku Cieszyńskim, gdzie - według relacji świadków - mogli zostać pochowani. Badania IPN to wykluczyły. Pracownicy Instytutu wiedzą już, gdzie ich pochowano.

Walczyli z UB i KBW

Oddział NSZ Henryka Flamego ps. Bartek działał w okolicach Bielska-Białej i na Żywiecczyźnie. Liczył kilkuset żołnierzy i podobną liczbę współpracowników. Stoczył wiele walk z UB i KBW. Najgłośniejszą akcją było zajęcie 3 maja 1946 r. Wisły w Beskidach. Duża część żołnierzy NSZ została zamordowana na Opolszczyźnie w 1946 r. przez siły bezpieczeństwa podczas akcji przerzutu na Zachód, która okazała się prowokacją. Flame został zastrzelony przez milicjanta w 1947 r. 

NOW została założona w czerwcu 1945 r. Działała na terenie od Wadowic po Cieszyn. Na Śląsku Cieszyńskim dowodził nią Edward Bąk. Podlegało mu pięć obwodów. Organizacja NOW blisko współpracowała z oddziałem NSZ Flamego "Bartka". Wiele osób związanych z NOW zostało zatrzymanych przez UB i stanęło przed sądem. Kilkunastu z nich skazano na śmierć i rozstrzelano. 

dcz

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej