Ekspert: infrastruktura drogowa w miastach zachęca do szybkiej jazdy
- Trwa hekatomba na polskich drogach. W tym roku prawdopodobnie osiągniemy niespotykany od wielu lat wynik 3 tys. zabitych osób, na co wskazują wszystkie trendy i statystyki – mówił w Polskim Radiu 24 Bartosz Jakubowski, ekspert ds. transportu drogowego.
2019-10-26, 17:45
Posłuchaj
Powiązany Artykuł
Tragedia na Bielanach. Poruszający apel żony mężczyzny, którego zabił kierowca BMW
Bartosz Jakubowski zwracał uwagę na znaczenie infrastruktury drogowej miast, rozumianej m.in. jako układ ulic, ich szerokość, przepustowość czy rozmieszczenie przejść dla pieszych dla bezpieczeństwa. - Ulica Sokratesa jest przewymiarowana, co zachęca do rozwijania ogromnych prędkości. Bardzo często słyszymy, że kierowcy narzekają na ograniczenia mówiąc, że w danym miejscu można jechać dużo szybciej. Tak było w tym wypadku, ta ulica była przystosowana do jazdy ze zbyt dużymi prędkościami. Nie można mówić, ze był to wypadek, co sugeruje jakieś przypadkowe zdarzenie, tu mamy do czynienia z prostą konsekwencją tego, na co pozwala infrastruktura, na rozwijanie dużych prędkości, a ta prędkość zabija – zaznaczył ekspert.
Powiązany Artykuł
A. Furgalski: dla poprawy bezpieczeństwa potrzeba szeregu działań infrastrukturalnych
- Infrastruktura drogowa w Warszawie i wielu innych miastach w Polsce wręcz zachęca do szybkiej jazdy, pozwala na nią. Szerokie ulice sprawiają, że kierowcy czują się na nich bezpiecznie, czują ze mogą jechać szybciej. Kluczową kwestią jest przewymiarowana infrastruktura – podkreślał.
W niedzielę na ulicy Sokratesa w Warszawie kierujący samochodem bmw potrącił pieszego, który przechodził przez ulicę po wyznaczonym przejściu dla pieszych. Mężczyzna przechodził przez ulicę w towarzystwie żony i z dzieckiem w wózku. 33-latek zmarł mimo reanimacji. Kierowca bmw był trzeźwy.
REKLAMA
Więcej w zapisie audycji.
Rozmawiał Piotr Wąż.
PR24/ka
____________________
REKLAMA
Data emisji: 27.10.2019
Godzina emisji: 11:06
REKLAMA