Film "Nieplanowane" wchodzi do kin. "Ma uzdrawiać, a nie przygniatać"
Od piątku na ekrany polskich kin trafia film fabularny "Nieplanowane". Opowiada przemianę Abby Johnson, dyrektor placówki aborcyjnej w Stanach Zjednoczonych. Kobieta była współodpowiedzialna za przeprowadzenie przeszło 22 tysięcy aborcji.
2019-11-01, 07:39
Posłuchaj
Powiązany Artykuł

Zobacz, gdzie można obejrzeć antyaborcyjny film "Nieplanowane"
Jeden z dystrybutorów filmu Maciej Bodasiński powiedział Polskiemu Radiu, że obraz umiejętnie porusza ważny temat.
- Ten film nie traumatyzuje, jest stworzony po to, by uzdrawiać, a nie przygniatać - podkreśla.
REKLAMA
Maciej Bodasiński podkreśla, że obraz jest ważnym głosem w dyskusji na temat aborcji, która dotyka wielu ludzi, o której trzeba mówić z dużym miłosierdziem, jest zaproszeniem do uzdrawiania relacji po aborcji.
"Przywołać pamięć"
Dodaje, że wybór daty 1 listopada na premierę filmu jest nieprzypadkowy. - Chcieliśmy przypomnieć, że dzieci, które zostały zabite w wyniku aborcji to też ludzie, który mieli szanse żyć na ziemi, chcemy przywołać pamięć o nich - powiedział Maciej Bodasiński.
Film powstał na podstawie książki, w której Abby Johnson przedstawiła swoje doświadczenia. Po porzuceniu Planned Parenthood kobieta stała się obrończynią życia, wspiera osoby, które pracowały w przemyśle aborcyjnym. Film "Nieplanowane" będzie wyświetlany w większości sieci kinowych w Polsce.
REKLAMA
dn
REKLAMA