Dr Tomasz Żukowski: exposé premiera to całościowy plan, zawiera wszystkie elementy

Posłuchaj

19.11.19 dr T. Żukowski: była obawa, że exposé będzie o ciepłej wodzie w kranie, ale było zupełnie inaczej (PR24)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Exposé premiera Mateusza Morawieckiego w Polskim Radiu 24 komentują publicyści i eksperci, politolodzy, socjolodzy i ekonomiści. Do wystąpienia szefa rządu odniósł się dr Tomasz Żukowski.

Powiązany Artykuł

Estoński CIT, ulgi dla firm, gospodarka 4.0. Premier przedstawił wizję na cztery lata

"Całościowa propozycja"

Gość Polskiego Radia 24 został zapytany, czy w exposé premiera było coś, co go zaskoczyło. - Muszę powiedzieć, że nie spodziewałem się, że exposé będzie aż tak dobre, bo było bardzo dobre. Było bardzo dobrze przygotowane i było właściwą kompozycją różnych elementów - mówił dr Tomasz Żukowski.

- Krążyły takie wieści, że to będzie deklaracja ciepłej wody w kranie. Okazało się, że nie, że to jest całościowa propozycja, plan, który zawiera zarówno elementy spraw społeczno-gospodarczych, które się wiążą z konsumpcją, ale również kwestie, które się wiążą z tożsamością, z wartościami, z rodziną - podkreślił.

>>> [ZOBACZ TAKŻE] Arkadiusz Mularczyk: Polska jest dziś bezpieczna jak nigdy

Zauważył także, że premier swoje wystąpienie skomponował w "bardzo ładną całość" także na poziomie retorycznym. Wystąpienie było podzielone na trzy "poziomy przekazu" - pierwszy ekspercki, skierowany do polityków, drugi - "poziom haseł", który był skierowany do publiczności zainteresowanej polityką. - I trzeci poziom był dla tych, którzy się polityką nie interesują. To był poziom konkretnych spraw i decyzji - wymieniał.

Dr T. Żukowski: exposé w opozycji do słów D. Tuska

Powiązany Artykuł

Prezydent o exposé: trafna diagnoza premiera i Rady Ministrów

W rozmowie zwrócono uwagę na to, że całe exposé, a także przemówienie Jarosława Kaczyńskiego krótko po nim, obfitowały w słowo "normalność"

- To jest ewidentne nawiązanie i próba odwrócenia znaczenia sławnego sformułowania, którego użył Donald Tusk, który kiedyś powiedział "polskość, to nienormalność". Tutaj w polemice konsekwentnie najpierw premier Mateusz Morawiecki, a potem Jarosław Kaczyński mówili o "polskości jako normalności" - zauważył dr Tomasz Żukowski.

>>> [CZYTAJ RÓWNIEŻ] Mateusz Morawiecki: rodzina jest wartością arcypolską

Gość Polskiego Radia 24 stwierdził także, że oba wystąpienia odwoływały się do idei współpracy. Zauważył, że taka oferta została złożona w exposé premiera, ta jednak była ofertą "miękką, ciepłą, mówiącą »szukajmy tego, co nas łączy«",

Tymczasem prezes PiS odwołał się do przykładu z Irlandii, w której na pewnym etapie historii wrogie ugrupowania toczyły dosłownie krwawą wojnę pomimo wspólnych korzeni, a ostatecznie znalazły coś, co je łączy. Ten apel Tomasz Żukowski nazwał "twardym". - Apel, który mówił, że "patriotyzm powinien nas połączyć, mimo że wiele nas dzieli", był tym ostatnim, zresztą bardzo wyraziście oklaskiwanym elementem wystąpienia Jarosława Kaczyńskiego - stwierdził.

Więcej w nagraniu.

Rozmawiał Antoni Trzmiel.

Polskie Radio 24/jmo

______________________

Data emisji: 19.11.2019

Godzina emisji: 15.34