20 lat NATO w Kosowie. To najdłużej trwająca misja poza granicami Sojuszu
Od 20 lat zagraniczni żołnierze są obecni w Kosowie na Bałkanach. W niespokojnym regionie Europy szkolą miejscowe siły i pilnują bezpieczeństwa. Jubileusz misji zbiega się z obchodzonym właśnie 70-leciem Sojuszu Północnoatlantyckiego.
2019-12-02, 15:30
Powiązany Artykuł
J. Stoltenberg: NATO jest silne i zmienia się wraz ze zmieniającym się światem
3,5 tysiąca żołnierzy NATO, w tym 250 Polaków, uczy kosowskich żołnierzy i policjantów, jak radzić sobie z atakami terrorystycznymi, zamieszkami czy też niewybuchami z czasów wojny. - Jest tu jeszcze wiele starych moździerzy czy pocisków, a czasami też min - powiedział sierżant Benjamin Arnold z NATO-wskiej misji KFOR.
Zobacz materiał specjalny:
Powiązany Artykuł
NATO ma własne drony zwiadowcze. "Nawet do 30 godzin w powietrzu"
Najmłodsze państwo w Europie nieuznawane przez Rosję
Wszystko zaczęło się 20 lat temu. Interwencja NATO była odpowiedzią na prowadzone przez Serbię naloty na Kosowo. - Konflikt w Kosowie nie wziął się znikąd. Jego powodem była represyjna polityka reżimu Miloszevicia względem Albańczyków z Kosowa - mówi odpowiedzialny za międzynarodowe misje w NATO Jonathan Parish.
Interwencja, której celem była obrona cywilów, z czasem przekształciła się w misję stabilizacyjną. Dzisiaj Kosowo jest najmłodszym państwem Europy, nieuznawanym m.in. przez Rosję i Serbię. Choć dzięki międzynarodowej pomocy miejsce to rozwija się, wciąż pozostaje jednym z najbiedniejszych obszarów Europy. Władze Kosowa prowadzą rozmowy pokojowe z Serbią, ale do porozumienia jest daleko, a sytuacja na zamieszkałym zarówno przez Albańczyków jak i Serbów terenie jest wciąż bardzo niepewna. - Bez prawdziwego bezpieczeństwa nie może być mowy o dialogu i rozwiązaniu konfliktów. Wojsko będzie tutaj potrzebne tak długo, aż sytuacja zostanie rozwiązana - mówi kończący misję dowódca sił KFOR generał Lorenzo D’Addario.
Prócz NATO w Kosowie działają także misje Narodów Zjednoczonych i Unii Europejskiej. We wszystkich biorą udział również Polacy.
REKLAMA
Władze Kosowa zapowiedziały, że w przyszłości będą chciały przystąpić zarówno do NATO jak i do Unii Europejskiej. Sytuacja na Bałkanach będzie jednym z tematów zaplanowanego na środę szczytu przywódców krajów NATO w Londynie. Polskę na spotkaniu będzie reprezentował prezydent Andrzej Duda.
kstar
REKLAMA