Trump z Bidenem w cztery oczy. Znamy datę spotkania
Joe Biden zaprosił Donalda Trumpa do Białego Domu. Tematem rozmów będzie najprawdopodobniej proces przekazywania władzy. - Biden pokazuje klasę, której nie miał jego poprzednik na urzędzie po przegranych wyborach - stwierdził w rozmowie z portalem polskieradio24.pl amerykanista dr Jan Misiuna.
Andrzej Mandel
2024-11-09, 20:02
Do spotkania prezydenta Joe Bidena z prezydentem elektem Donaldem Trumpem w Gabinecie Owalnym dojdzie w najbliższą środę, 13 listopada - poinformowała rzeczniczka prezydenta USA Karine Jean-Pierre. Biden zaprosił Trumpa do Białego Domu podczas rozmowy telefonicznej dzień po wyborach prezydenckich.
"Klasa, której nie miał jego poprzednik"
Tematem rozmów najprawdopodobniej będzie proces przekazywania władzy. Odchodząca i nadchodząca administracja zwyczajowo w USA ustalają harmonogram, by odbywało się to płynnie. Ale spotkanie Biden-Trump może mieć też inne cele.
- Jest to próba uspokojenia nastrojów po kampanii wyborczej, ale też wyraz szacunku dla woli większości wyborców. Zachowanie Bidena pokazuje klasę, której nie miał jego poprzednik na urzędzie po przegranych wyborach - komentuje dla serwisu PolskieRadio24.pl amerykanista dr Jan Misiuna z Instytutu Studiów Międzynarodowych SGH.
W tonie uspokajania nastrojów było również przemówienie Bidena po wyborach. Prezydent USA mówił w nim, że "w demokracji zawsze zwycięża wola narodu" i gratulował Donaldowi Trumpowi wygranej.
REKLAMA
- Zapewniłem [go - red.], że kieruję całą moją administrację do współpracy z jego zespołem w celu zapewnienia pokojowej i uporządkowanej transformacji - mówił Joe Biden.
Plany Trumpa na drugą kadencję
Donaldowi Trumpowi też może zależeć na gładkiej i sprawnej zmianie władzy. Wiadomo, że ma plany szybkich zmian, które z pomocą przejętego przez republikanów Kongresu zapewne będzie mógł przeprowadzić. Wśród nich jest pomysł wycofania się USA z porozumienia paryskiego dotyczącego walki ze zmianami klimatu. Trump zamierza też przeprowadzić coś, co nazywa "największą masową deportacją w historii".
Donald Trump wygrał w tym tygodniu wybory prezydenckie i po raz drugi został prezydentem USA. Funkcję obejmie w 20 stycznia. W wyborach kandydat republikanów pokonał reprezentantkę demokratów Kamalę Harris. Donald Trump jest też drugim amerykańskim prezydentem, który drugą kadencję obejmuje po jednej kadencji przerwy. Pierwszym był Grover Cleveland, który prezydentem był w latach 1885-1889 i 1893-1897.
Czytaj także:
- Donald Trump wraca do Białego Domu. Przed zaprzysiężeniem dużo formalności
- J.D. Vance uzależnia wsparcie dla NATO od decyzji UE wobec Muska. "To szaleństwo"
- Trump rozmawiał z Bidenem i Harris. W jednej kwestii są zgodni
Polskie Radio/AM
REKLAMA
REKLAMA