Jaśkowiak do PO: proszę o zachowanie przyzwoitości w popieraniu Kidawy-Błońskiej

"W popieraniu kandydatury Małgorzaty Kidawy-Błońskiej proszę koleżanki i kolegów z PO o zachowanie zwykłej przyzwoitości" - napisał na Twitterze prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. "Insynuacje przekazywane mediom bez podania nazwiska budzą moje obrzydzenie" - dodał.

2019-12-12, 17:30

Jaśkowiak do PO: proszę o zachowanie przyzwoitości w popieraniu Kidawy-Błońskiej

Jak napisał portal wp.pl, powołując się na nieprzywołanych z nazwiska polityków PO, rywal Małgorzaty Kidawy-Błońskiej w prawyborach prezydenckich w PO Jacek Jaśkowiak, wie, że nie ma szans na wygraną, ale zgodził się wziąć udział w zaaranżowanym przez Grzegorza Schetynę wewnętrznym procesie wyborczym, ponieważ walczy o miejsce we władzach Platformy Obywatelskiej.

Powiązany Artykuł

Marek Sowa Dkxug-IXsAE1LkS.jpg

Nawiązując do tekstu Wirtualnej Polski, Jaśkowiak zaznaczył, że "te informacje nie mają nic wspólnego z prawdą". "W popieraniu kandydatury Małgorzaty Kidawy-Błońskiej proszę koleżanki i kolegów z PO o zachowanie zwykłej przyzwoitości. Insynuacje przekazywane mediom bez podania nazwiska budzą moje obrzydzenie" - napisał na Twitterze.

""Deal" był taki: start w "prawyborach" i stanięcie do rywalizacji z Małgorzatą Kidawą-Błońską (by nie ośmieszyć pomysłu "prawyborów" ogłoszonego przez lidera), poparcie dla Schetyny w wyborach na przewodniczącego PO (te odbędą się już pod koniec stycznia), a jeśli Schetyna wygra – to gwarancja miejsca dla Jaśkowiaka w zarządzie" - napisał portal.

Kilka dni temu senator Bogdan Zdrojewski, który zapowiada ubieganie się o funkcję przewodniczącego partii, powiedział PAP, że gdyby Jaśkowiak nieźle wypadł w prawyborach, Grzegorz Schetyna może go namaścić na swojego następcę.
Prawybory w PO mają być przeprowadzone w najbliższą sobotę podczas konwencji partii. Rywalizują w nich Małgorzata Kidawa-Błońska i Jacek Jaśkowiak.

REKLAMA

Jacek Jaśkowiak napisał list do działaczy PO

- W nadchodzących wyborach od kandydata na prezydenta nie będzie się oczekiwać łagodności i ugodowości, powinien on być silny, bezkompromisowy i dynamiczny - napisał w czwartek w liście do działaczy PO prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak.

Opublikowany na Twitterze list Jaśkowiaka jest związany z zaplanowanymi na sobotę prawyborami w PO, gdzie Jaśkowiak zmierzy się z Małgorzatą Kidawą-Błońską. W liście prezydent Poznania przekonuje działaczy PO do swojej kandydatury.

Powiązany Artykuł

andrzej duda 1200.jpg

Pisze m.in., że "Polska potrzebuje prawdziwego prezydenta, bo tylko taki jest w stanie budować silne państwo". "Dlatego prezydent Rzeczypospolitej Polskiej musi być przede wszystkim niezależny od polityki partyjnej. Taka jest właśnie moja kandydatura" - podkreślił.

Przypomina, że jako prezydent Poznania potrafił rozmawiać z każdym - z Kościołem, organizacjami społecznymi, z kibicami.

REKLAMA

"Polacy chcą silnego prezydenta"

"Większość Polaków, bo aż 65 proc. chce silnego i bezkompromisowego prezydenta" - podkreślił Jaśkowiak. "Takiego, który z dumą będzie reprezentował interesy Polaków. Z dumą, a nie butą. Nie mylmy bezkompromisowości z brakiem kultury, tolerancji czy zwykłej sympatii" - dodał.

Zaznaczył, że w tym samym badaniu, jedynie co trzeci Polak wskazał, iż prezydent powinien być osobą łagodną i ugodową. "W nadchodzących wyborach tego po prostu nie będzie się oczekiwało po kandydacie na prezydenta" - podkreślił Jaśkowiak.

CZYTAJ TAKŻE: Ekspert: debata kandydatów nie rozwiązuje problemów w Platformie>>>

Atutami prezydenta powinny być - zdaniem Jaśkowiaka - także dynamizm i aktywność w działaniu. To właśnie - przekonuje - pokazał jako prezydent Poznania. Ubolewa zarazem, że mimo sukcesu opozycji w Senacie, Polacy nie wierzą, że uda się zmienić prezydenta.

REKLAMA

"Potrzeba niesamowitej energii i pracy, żeby wyborcy jeszcze raz nam zaufali. Wiem, że to trudne, ale ja jestem wojownikiem i obiecuję Wam, że nie zawiodę Was w tym zadaniu" - zadeklarował.

Jaśkowiak podkreślił, że z badań wynika, iż gdyby dziś zmierzył się w drugiej turze z prezydentem Andrzejem Dudą, wygrałby, zdobywając 61 proc. głosów. "Tak byłoby w Poznaniu, gdzie jako prezydent cieszę się zaufaniem wyborców już drugą kadencję" - dodał. "Jeśli w najbliższą sobotę będę mógł liczyć na Państwa zaufanie, to obiecuję, że ten wynik powtórzymy w całej Polsce" - zakończył.

pkur

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej