Orędzie papieża na Boże Narodzenie. "Istnieją ciemności, ale większe jest światło Chrystusa"
W orędziu na Boże Narodzenie papież Franciszek zaapelował o pokój w Syrii i na Ukrainie oraz o przezwyciężenie kryzysu w Iraku. Mówił o panujących na świecie konfliktach gospodarczych, geopolitycznych i ekologicznych.
2019-12-25, 12:41
Posłuchaj
W przesłaniu do świata odczytanym w Boże Narodzenie na balkonie bazyliki Świętego Piotra papież przytoczył słowa proroka Izajasza: "Naród kroczący w ciemnościach ujrzał światłość wielką".
Powiązany Artykuł

Papież: Bóg poprzez Jezusa Chrystusa okazał ludziom łaskę i miłość
- To prawda, w ludzkich sercach istnieją ciemności, ale większe jest światło Chrystusa. Są ciemności w relacjach osobistych, rodzinnych i społecznych, ale większe jest światło Chrystusa. Istnieją ciemności w konfliktach gospodarczych, geopolitycznych i ekologicznych, ale większe jest światło Chrystusa - mówił Franciszek.
>>> CZYTAJ TAKŻE: Świętujemy Boże Narodzenie. Pierwsze uroczystości już w IV wieku
Bliski Wschód i Ukraina
Następnie wyraził pragnienie, aby Chrystus był światłem dla wielu dzieci, które cierpią z powodu wojen i konfliktów na Bliskim Wschodzie i w różnych krajach.
REKLAMA
- Niech będzie pocieszeniem dla umiłowanego narodu syryjskiego, który wciąż nie widzi końca działań wojennych, rozdzierających ten kraj w minionej dekadzie. Niech wstrząśnie sumieniami ludzi dobrej woli, zainspiruje rządzących i wspólnotę międzynarodową do znalezienia rozwiązań, które zapewniłyby bezpieczeństwo i pokojowe współżycie ludów tego regionu i położyłyby kres ich cierpieniom - wzywał papież.
>>> CZYTAJ TAKŻE: Rodzina jest najważniejszym skarbem ludzkości >>>
Apelował o pokój w Ziemi Świętej i w Jemenie, o przezwyciężenie kryzysu w Iraku oraz na Ukrainie. - Niech Odkupiciel świata stanie się światłem dla ukochanej Ukrainy, która pragnie konkretnych rozwiązań na rzecz trwałego pokoju - podkreślił Franciszek.
Ameryka i Afryka
Prosił o błogosławieństwo Dzieciątka Jezus dla wszystkich tych, którzy "czynią to, co w ich mocy na rzecz krzewienia sprawiedliwości i pojednania oraz dążą do przezwyciężenia różnych kryzysów i licznych form ubóstwa, obrażających godność każdej osoby".
REKLAMA
Powiązany Artykuł

Prymas: Boże Narodzenie to wydarzenie, a nie wzruszająca historia z kronik
Franciszek nawiązał do wstrząsów społecznych i politycznych na kontynencie amerykańskim. Apelował o pomoc dla ludności Wenezueli, pogrążonej w kryzysie. Przywołał także sytuację w Afryce, która zmusza wielu mieszkańców tego kontynentu do emigracji. Przypomniał, że trwają tam konflikty, a ludzie cierpią z powodu klęsk żywiołowych.
Modlił się o to, by Jezus był umocnieniem dla osób prześladowanych z powodu swej wiary, szczególnie dla uprowadzonych misjonarzy i wiernych, a także tych, którzy padają ofiarami ataków grup ekstremistycznych w Burkina Faso, Mali, Nigrze i Nigerii.
>>> CZYTAJ TAKŻE: Abp Stanisław Gądecki: Boże Narodzenie to ponowienie nadziei >>>
REKLAMA
- Niech Syn Boży, który zstąpił z Nieba na ziemię, będzie obroną i wsparciem dla osób, które z powodu tych i innych niesprawiedliwości muszą emigrować, mając nadzieję na bezpieczne życie - wzywał Franciszek.
Wyzysk, niewolnictwo i tortury
Podkreślił, że to niesprawiedliwość zmusza migrantów "do przemierzania pustyń i mórz, przekształconych w cmentarze". To niesprawiedliwość "zmusza ich do znoszenia niewypowiedzianego wyzysku, wszelkiego rodzaju niewolnictwa i tortur w nieludzkich obozach, w których są przetrzymywani", "to niesprawiedliwość wypycha ich z miejsc, w których mogliby mieć nadzieję na godne życie, i sprawia, że znajdują mury obojętności" - wskazał papież.
Modlił się za - jak to ujął - "poranioną ludzkość", zwłaszcza za ubogich, głodnych i chorych. Niech Syn Boży "będzie blisko osób starszych, jak i samotnych, migrantów i usuniętych na margines" - dodał.
Po wygłoszeniu orędzia Franciszek udzielił błogosławieństwa Urbi et Orbi, czyli miastu i światu. W loggii bazyliki towarzyszyli mu kardynał Renato Raffaele Martino, niegdyś przewodniczący Papieskiej Rady Sprawiedliwość i Pokój oraz papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski. Na koniec papież złożył życzenia dziesiątkom tysięcy osób obecnych na placu i również słuchającym go za pośrednictwem mediów.
REKLAMA
pg
REKLAMA