Eksperci: Spowolnienie było mniejsze niż sądzili przedsiębiorcy; teraz na rozwój liczą głównie mniejsze, rodzinne firmy

- Jestem pozytywnie zaskoczony kondycję finansową naszych przedsiębiorców (…). Rzadko zdarza się, że przedsiębiorca przychodzi z wnioskiem łącznie z kredytem finansowym. Większość to wnioski o zrealizowanie inwestycji z własnych środków plus środki unijne, a także z przepływów pieniężnych deklarowanych w przyszłości. Ich optymizm jest ogromny, są przekonani, że dadzą sobie radę na rynku – argumentował dr Artur Bartoszewicz w "Rządach Pieniądza".

2020-01-13, 12:16

Eksperci: Spowolnienie było mniejsze niż sądzili przedsiębiorcy; teraz na rozwój liczą głównie mniejsze, rodzinne firmy
Zdjęcie ilustracyjne. . Foto: shutterstock, Autorstwa Gorodenkoff

Posłuchaj

Marek Zuber i Artur Bartoszewicz rozmawiali z Anną Grabowską o nastrojach polskich przedsiębiorców na początku 2020 roku ("Rządy Pieniądza" 13.01.2020 r., godz. 9:07, plik mp3 )
+
Dodaj do playlisty

Prowadząca audycję Anna Grabowska powołała się na ankietę przeprowadzoną wśród przedsiębiorców przez jedną z organizacji skupiającej przedsiębiorców. Badano w niej poziom zatrudnienia, zyski i poziom planowanych inwestycji. Aż 60 proc. przedsiębiorców ocenia sytuację swoich firm jako "dobrą", podczas gdy rok wcześniej mówiło tak tylko 40 proc. Jednocześnie rośnie liczba tych, którzy obawiają się o przyszłość. W opinii gościa audycji "Rządy Pieniądza", ekonomisty Marka Zubera, można to przypisać faktowi, że choć już przed rokiem przedsiębiorcy obawiali się spowolnienia, to jednak ich sytuacja jeżeli się pogorszyła, to nieznacznie.

-Jeśli z 5 proc. wzrostu PKB spadliśmy na 4,5 proc to nie jest jakieś załamanie gospodarki, ale oczekuję  w tym roku i w kolejnym, znacznie większego spowolnienia – analizował Marek Zuber.  A powołując się na swoje osobiste rozmowy z przedsiębiorcami jest wręcz zaskoczony ich optymizmem.  Ale drugi ekspert "Rządów Pieniądza" dr Artur Bartoszewicz ze Szkoły Głównej Handlowej stwierdził, że nie jest nimi zaskoczony.

Globalne wojny handlowe szkodzą Polsce

- Dyskusja i przekaz o zbliżającym się kryzysie rozpoczęły się gdy Donald Trump rozpoczął wojnę handlową z Chinami i pośrednio z Europą. (…) To powodowało, że przedsiębiorcy nakręceni informacją zewnętrzną, że będzie źle, prezentowali ją również w swoich badanach. Jeżeli mija kolejny rok i mimo tych działań, w gospodarce polskiej bezpośrednio tego nie odczuwamy, to dlatego, że uruchomiliśmy konsumpcję wewnętrzną – uzasadniał dr Artur Bartoszewicz.

Gość audycji dowodził, że "nadal nie zdajemy sobie sprawy z tego, że straciliśmy na inwestycjach, na wymiarze eksportu netto i wymiarze handlowym, który byłyby, gdyby tych międzynarodowych zakłóceń nie było. Ale zyskaliśmy na konsumpcji wewnętrznej".  Mówił też, że polscy przedsiębiorcy, szczególnie ci mniejsi, reprezentujący firmy rodzinne coraz śmielej sięgają po środki europejskie, a sami wykazują się dobrą sytuacją finansową.

REKLAMA

W opinii  Marka Zubera należy zapytać tego typu badaniach ankietowych w co chcą inwestować polscy przedsiębiorcy, z jakiej są branży i jaka ich część się na to zdecyduje.

Poziom inwestycji nikogo nie zadowala

- Jeśli weźmiemy pod uwagę całe inwestycje (…) to mamy niezłą sytuację, szczególnie w inwestycjach publicznych, bo są różne zadania związane choćby z rozwojem infrastruktury. Ale to się będzie wygaszać głównie ze względu na to, że środków unijnych będzie mniej – mówił gość "Rządów Pieniądza". Wyraził obawy o inwestycje samorządowe, "przede wszystkim dlatego, że samorządy będą miały trudności z domknięciem swoich budżetów". Natomiast co do inwestycji prywatnych to, zdaniem ekspertów, nadal zbyt często dotyczą samochodów, budynków i budowli, a na rzadko maszyn, urządzeń, nowych technologii.

Zapraszamy do wysłuchania całego odcinka "Rządów Pieniądza". 

Audycję prowadziła Anna Grabowska

REKLAMA

 PolskieRadio24/Anna Grabowska/SW

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej