Serie A: AC Milan wygrywa w ostatniej akcji, Inter gubi punkty. Piątek na ławce

• W poprzedniej kolejce włoskiej ekstraklasy Piątek oglądał z ławki rezerwowych wygraną Milanu z Cagliari 2:0
• Wprawdzie w środę wystąpił w meczu Pucharu Włoch ze SPAL Ferrara (3:0) i zdobył bramkę, ale w niedzielę w lidze znów nie znalazł się w podstawowej jedenastce
• To z kolei nasiliło medialne spekulacje na temat możliwego opuszczenia Mediolanu przez polskiego napastnika

Joker na wagę złota 

Tym razem bohaterem okazał się Ante Rebic. Chorwat też zaczął mecz z Udinese na ławce, ale wszedł od początku drugiej połowy i strzelił dwa gole. W 48. minucie na 1:1, a w doliczonym czasie gry na 3:2, przesądzając o zwycięstwie gospodarzy. To jego pierwsze bramki w tym sezonie włoskiej ekstraklasy.

Powiązany Artykuł

Puchar Włoch. Gol i asysta Piątka, pewne zwycięstwo Milanu ze SPAL [WIDEO]

Oprócz Rebica do siatki gości trafił Francuz Theo Hernandez - w 71. minucie. Gole dla Udinese zdobyli Duńczyk Jens Strygar Larsen oraz Kevin Lasagna.

Łukasz Teodorczyk był rezerwowym w ekipie Udinese.

W zespole Milanu całe spotkanie rozegrał sprowadzony zimą słynny Zlatan Ibrahimovic. Od czasu jego powrotu Milan nie przegrał żadnego meczu.

- Przybycie "Ibry" dało nam coś wyjątkowego. Gramy z większym przekonaniem. Wiemy, że możemy strzelać i wygrywać mecze - przyznał trener Stefano Pioli.

- Jestem bardzo szczęśliwy z powodu moich piłkarzy, ponieważ dobrze pracowaliśmy na początku sezonu, ale nie zbieraliśmy tego, co zasialiśmy - dodał.

Jego zespół z dorobkiem 28 punktów awansował na ósme miejsce, Udinese jest 14. - 24 pkt.

REKLAMA

Potknięcie Interu

Drugi z rzędu ligowy mecz 1:1 zremisował niedawny lider Inter Mediolan, tym razem na wyjeździe z walczącym o trzymanie, 17. w tabeli Lecce.

Gole padły w ciągu sześciu minut - w 71. dla Interu strzelił Alessandro Bastoni, wyrównał Marco Mancosu.

Wicelider ma 47 punktów i traci jeden do Juventusu Turyn, który wieczorem podejmie Parmę.

W sobotę bramkę dla Sampdorii Genua zdobył Karol Linetty, ale jego zespół przegrał na wyjeździe aż 1:5 z Lazio Rzym.

W tabeli Lazio wciąż jest trzecie (45 pkt). To było 11. z rzędu ligowe zwycięstwo stołecznej ekipy. Bohaterem rzymian w sobotę okazał się Ciro Immobile, który zdobył trzy bramki i z 23 golami zdecydowanie prowadzi w klasyfikacji strzelców.

kp