Zygmunt Nowakowski. Głos sumienia emigracji
Pisał powieści, dramaty i felietony, był aktorem, reżyserem, dyrektorem teatru, radiowcem, historykiem i komentatorem literatury, żołnierzem Legionów Polskich, a także emigrantem. Dziś mija 61. rocznica śmierci Zygmunta Nowakowskiego.
2024-10-04, 05:45
Na scenie i na wojnie
Powiązany Artykuł

Zygmunt Nowakowski w Radiach Wolności. Posłuchaj!
Przyszedł na świat 22 stycznia 1891 roku w Krakowie jako Zygmunt Tempka, syn urzędnika Błażeja Tempki i nauczycielki Heleny z domu Nowakowskiej. Studiował polonistykę na Uniwersytecie Jagiellońskim, jednocześnie uczył się w szkole dramatycznej Kazimierza Gabryelskiego. Jako aktor debiutował w 1910 roku, rok później został zatrudniony przez Ludwika Solskiego w krakowskim Teatrze im. Juliusza Słowackiego. Występował pod nazwiskiem matki, które później stało się jego stałym pseudonimem literackim.
Posłuchaj
W 1914 roku wstąpił do Legionów Polskich, gdzie służył najpierw w randze chorążego, a później podporucznika, początkowo na froncie, następnie zaś w biurze prasowym Departamentu Wojskowego Naczelnego Komitetu Narodowego w Krakowie. Jeszcze przed końcem wojny zaczął publikować utwory prozatorskie. W 1918 roku powrócił na scenę i zaczął odnosić sukcesy aktorskie, grając takie role jak Poeta w "Weselu", Konrad w "Dziadach", Hrabia w "Nie-Boskiej komedii" i Don Ferdynand w "Księciu Niezłomnym".
W 1920 roku zaczął
REKLAMA
Posłuchaj
reżyserować i obronił doktorat na Wydziale Filozoficznym UJ. W kolejnych kilku latach występował w teatrach w Krakowie, Warszawie i Łodzi, próbując zarazem swoich sił jako dramaturg. Od 1926 do 1929 roku był dyrektorem Teatru im. Juliusza Słowackiego. Na początku lat 30. zerwał ze sceną i całkowicie poświęcił się pracy pisarskiej.
Pisarz po obu stronach żelaznej kurtyny
Sławę przyniosły mu felietony publikowane od 1930 roku w krakowskim "Ilustrowanym Kurierze Codziennym", a także reportaże (m.in. teksty o początkach hitleryzmu zawarte w książce "Niemcy à la minute" z 1933 roku) i wreszcie - opowiadania, powieści oraz sztuka teatralna o legionach "Gałązka rozmarynu".
Posłuchaj
Powiązany Artykuł

Zygmunta Nowakowskiego raport z hitlerowskich Niemiec
Posłuchaj
REKLAMA
Po wybuchu II wojny światowej znalazł się najpierw we Lwowie, następnie zaś przez Węgry przedostał się do Francji. Tam w 1940 roku nie tylko znalazł się w składzie Rady Narodowej RP ustanowionej przez prezydenta Władysława Raczkiewicza, lecz także - wspólnie z Mieczysławem Grydzewskim - został redaktorem emigracyjnych "Wiadomości Polskich". Po zajęciu Francji przez Niemcy uciekł najpierw do Lizbony, a potem znalazł się w Londynie, z którym związał się na resztę życia.
Od 1946 r. we wznowionych pod redakcją Grydzewskiego "Wiadomościach" kontynuował twórczość publicystyczną, bezpardonowo atakując nowy porządek na wschodzie Europy, komunistyczne władze Polski i Związek Radziecki. Przez kolejne lata współpracował także z Radiem Wolna Europa, gdzie wygłaszał gawędy o historii i kulturze polskiej w cyklu "Wieczory pod dębem".
W ostatnich latach życia ciężko chorował. Zmarł 4 października 1963 roku w Londynie. Za życia, mimo ponawianych zaproszeń, nie chciał wrócić do Polski, w testamencie jednak wyraził życzenie, by jego ciało sprowadzono do ojczyzny. Stało się w 1968 roku. Urnę z prochami pisarza pochowano na cmentarzu Rakowickim w Krakowie.
mc
REKLAMA
REKLAMA